Aniu, prawie co tydzień "latam" ... wszędzie jest pięknie ... ale ... ale Bieszczady to wszystko co najlepsze ... bardzo bym chciała tam wrócić ... ale moj Wędkarz znowu w tym roku nie dostanie urlopu, a sama nie pojade ... bo w tym cały sens żeby razem pojechać ... do źródeł, że tak powiem ... tam gdzie wszystko się zaczęło ... wspinał się na skarpę przy tym wodospadzie i zbierał dla mnie poziomki .... :-)
jeszcze raz dziękuje ... mnóstwo wspomnień ... wygłaskane te głazy przeze mnie, tyle razy tu siedziałam, chodziłam, pływałam, śmiałam się, rozmyślałam, płakałam ... jak znowu tam wrócę to chyba je ucałuje z radości ... Aniu, oby ... oby jak najprędzej, bo zwariuje :-((
aż mi łzy w oczach stanęły ... czy to z tego roku ? ... znam każdy zaułek tego wodospadziku ... a to miejsce które widać ... ... tyle wspomnień ... oj Antoni, dziekuje ... "mój" Nasiczański ... "moje" kochane Bieszczady, których chyba znowu w tym roku nie zobacze :-(((
Bieszczady - Potok Nasiczański - na trasie pomiędzy Brzegami Górnymi a Dwernikiem - w okolicach miejscowości Nasiczne
Oi ... fajny potok na akty :-) gdzie to ? jeśli mogę spytać ?
taki potok to sama rozkosz w upalne, jak teraz, dni.... :)) wystarczy popatrzec na to piekne zdjecie.....
spokojne i lekko orzeźwiające :) pozdr
piękny, górski, zimny potoczek
Z tym cię jakoś nie kojarzyłam, ale jak zwykle b. ładne, ciche, proste, po prostu serce leczy )))))))))
Extra
poprawne
ładne zdjęcie ...troszkę duży kontrast ale o takiej porze dnia wiele lepiej się nie da ... ładnie uchwycona woda - taka rześka ...
co za widok! w tym upale naprawdę ożywczy
Antoni...:)))
Mam sentyment do wszelkich górskich widoków. Ten najlepiej na fs. :)))
uklony Antoni w Twa strone, takie letnie, reke by sie chcialo wlozyc i poczuc chlod wody
Super zdjątko !
Pięknie! :-)) Pzdr.
Dobranoc Wiolinko :-*
Aniu, ciesze się, ze odwiedzisz swoje ukochane miejsce, pozdrawiam cieplutko i dobrej nocy życzę :-)
Aniu, prawie co tydzień "latam" ... wszędzie jest pięknie ... ale ... ale Bieszczady to wszystko co najlepsze ... bardzo bym chciała tam wrócić ... ale moj Wędkarz znowu w tym roku nie dostanie urlopu, a sama nie pojade ... bo w tym cały sens żeby razem pojechać ... do źródeł, że tak powiem ... tam gdzie wszystko się zaczęło ... wspinał się na skarpę przy tym wodospadzie i zbierał dla mnie poziomki .... :-)
a ja pojutrze mój kochany Kamieńczyk (on też zna prawie wszystkie moje tajemnice :)
Wiolinko - polataj po lesie gdzies bliżej - wszędzie teraz pięknie :)
jeszcze raz dziękuje ... mnóstwo wspomnień ... wygłaskane te głazy przeze mnie, tyle razy tu siedziałam, chodziłam, pływałam, śmiałam się, rozmyślałam, płakałam ... jak znowu tam wrócę to chyba je ucałuje z radości ... Aniu, oby ... oby jak najprędzej, bo zwariuje :-((
ooo - sprawdziłam i to pierwsza
to dawno
No,.... fajne są miejsca do zobaczenia, jeszcze jak przywołuja miłe wspomnienia .... nic tylko focić i pamietać. Pozdr.
hej, hej - jak to dawno ? - przecież byłam pod ostatnią cerkiewką :))
witaj Aniu dawno nie widziana
dobry wieczór Antosiu :)
Wiolinko - zobaczysz jeszcze nie raz :-*
zdjęcie było robione w ubiegłą sobotę
bardzo się ciesze, ze przywołałem Twoje sympatyczne wspomnienia
aż mi łzy w oczach stanęły ... czy to z tego roku ? ... znam każdy zaułek tego wodospadziku ... a to miejsce które widać ... ... tyle wspomnień ... oj Antoni, dziekuje ... "mój" Nasiczański ... "moje" kochane Bieszczady, których chyba znowu w tym roku nie zobacze :-(((
fajne, pozdr.)))