Hmmm... Lubię łódki i mazury oraz lubię zdjęcia długo naświetlane, ale ... w tym przypadku to nie wyszło. Nie przekonują mnie niestety te rozmycia kołyszących się łódek.
Moja trójka powinna zmusić Cię raczej do zastanowienia nad się nad tym czy nie warto uratować dobrego negatywu, z którego może powstać jeszcze ciekawsze zdjęcie Moja czwórka raczej by tu nie pomogła- utwierdziłbyś się bowiem w przekonaniu że wszystko jest OK...dodam plusik za tonację ,światło i debiut. PZDR
NIe lubię Sztynortu, bo tu jest dużo pijaków, co się jachtami tłuką po nocy. Straszne typy mające mało z żeglarstwem wspólnego. To stado czarterowych łódek to straszna plaga Mazur ale gdy tak stoją w jednym rządku to są bardzo malownicze, ładne rytmy tworzą. Ja się ostatnio czaiłem do tego motywu od strony Yamachy, czyli pawęże z silniczkami męczyłem.
Ladny rytm pionow i skosow, troche razi pochylenie budki z prawej. Co do ciecia - kiedys zwracalo sie uwage na decydujaca role kadrowania pod powiekszalnikiem. Dzis "nozyczki" maja wiecej wcielen. Precyzyjny wizjer sprawia wprawdzie, ze moga byc zbyteczne, ale od razu "oszukiwanie"?... Pozdrawiam.
pax pax pax panowie.... przeciez nie ma o co kruszyć kopii, a z drugiej strony wymiana poglądów wzbogaca... jak dla mnie fota jest powyżej przeciętnej i dałem 4, borsuko uważa inaczej i już... i nie ma co się o to sprzeczać... chodźmy pokomentować... pozdr...-:))
Nie, nie jest przecietne. Ma cos, czego nie ma wiekszosc zdjec tego typu - ma dobra kompozycje, poprzez powtarzalnosc. Rowniez uwazam, ze niezle wyszlo swiatlo i jest tu jakas taka "polyskliwosc" nie wiem jak to nazwac. Nie oceniam, ale mysle, ze 4+ sie nalezy. pozdro
Dziękuję za wszystkie oceny oczywiście; jako że pierwszy raz tutaj, ciekawy byłem, czy też opinie plfotocom'owiczów bliskie będą tych które do tej pory słyszałem. Wszyscy jdak dotąd byli dalecy od
określeń bliskich przeciętności, dlatego tak dopytuję. Pytanie : czy poprawione zdjęcie można podmienić
bez oczekiwania 48 h ?
Na 3 (dostatecznie ) oceniłeś zdjęcie czy moją niechęć do przycinania ? Wiem że cud świata to nie jest,
ale z Twojego 3 wynika, że uważasz to zdjęcie za mniej niż przeciętne. Chciałem pokazać oświetlony port.
Tytył jest asekuracyjny ( to moje pierwsze zdjęcie tutaj ) i jak się okazało - słusznie - bo nie mogę dodać
kolejnych spójnych tematycznie zdjęć już zaraz.
skoro tak sie bronisz przed cięciem tej fotki-( a popatrz na kadr pionowy z dwoma centralnymi blikami...), to powiedz w takim razie co było tematem zdjęcia - bo że NOC to chyba trochę za mało
robie tylko pelny kadr w moim labie, po to żeby widzieć co złapałem na zdjęciu, ale kadruję po skanie z dwóch powodów: po pierwsze chce zobaczyć jak by to wyglądało skadrowane na cyk, a po drugie jak dla mnie obróbka nie kończy się w labie... (ale zawsze zaznaczam w opisie jesli przekadrowałem)... Pewnie, że bym chciał pstrykać takie fotki, że nic dodac nic ująć... I dlatego między innymi teraz kadruję, tnę dopasowuję itp. - uczę się... A slajdy kiedyś będę robił-:)) pozdr. -:)
Po fakcie zamknięcia migawki. Moja definicja późniejszych przycinek to _poprawianie_ tego o czym się zapomniało podczas robienia zdjęcia ( poprawnej kompozycji ). I takiego właśnie poprawiania jestem przeciwnikiem :) Oczywiście można kadrować w celu otrzymania _ innych_ ujęć ( zbliżenie na twarz,
kompozycja kwadratowa itp ), ale... to już nie to, co się _pstryknęło_.
od razu świntuchu...-:)) ale oświdczenie Sznureczka, w połączeniu z koncepcją jakoś mnie natchnęło...-:) a co do oszukiwania - to jest pytanie o miejsce w którym kończy się obróbka zdjęcia... A "oszustwo" labu, który przecież nie robi całego kadru...
To coś pośrodku - dałbym głowę, że coś pływało na wodzie, dlatego nie usuwałem.
Sprawdzę jeszcze w domu na slajdzie. A co do kadrowania - uważam, że zdjęcie ma być takie jak się je zrobiło, cięcie po fakcie to oszukiwanie :)
Hmmm... Lubię łódki i mazury oraz lubię zdjęcia długo naświetlane, ale ... w tym przypadku to nie wyszło. Nie przekonują mnie niestety te rozmycia kołyszących się łódek.
Moja trójka powinna zmusić Cię raczej do zastanowienia nad się nad tym czy nie warto uratować dobrego negatywu, z którego może powstać jeszcze ciekawsze zdjęcie Moja czwórka raczej by tu nie pomogła- utwierdziłbyś się bowiem w przekonaniu że wszystko jest OK...dodam plusik za tonację ,światło i debiut. PZDR
NIe lubię Sztynortu, bo tu jest dużo pijaków, co się jachtami tłuką po nocy. Straszne typy mające mało z żeglarstwem wspólnego. To stado czarterowych łódek to straszna plaga Mazur ale gdy tak stoją w jednym rządku to są bardzo malownicze, ładne rytmy tworzą. Ja się ostatnio czaiłem do tego motywu od strony Yamachy, czyli pawęże z silniczkami męczyłem.
Ladny rytm pionow i skosow, troche razi pochylenie budki z prawej. Co do ciecia - kiedys zwracalo sie uwage na decydujaca role kadrowania pod powiekszalnikiem. Dzis "nozyczki" maja wiecej wcielen. Precyzyjny wizjer sprawia wprawdzie, ze moga byc zbyteczne, ale od razu "oszukiwanie"?... Pozdrawiam.
pax pax pax panowie.... przeciez nie ma o co kruszyć kopii, a z drugiej strony wymiana poglądów wzbogaca... jak dla mnie fota jest powyżej przeciętnej i dałem 4, borsuko uważa inaczej i już... i nie ma co się o to sprzeczać... chodźmy pokomentować... pozdr...-:))
Nie, nie jest przecietne. Ma cos, czego nie ma wiekszosc zdjec tego typu - ma dobra kompozycje, poprzez powtarzalnosc. Rowniez uwazam, ze niezle wyszlo swiatlo i jest tu jakas taka "polyskliwosc" nie wiem jak to nazwac. Nie oceniam, ale mysle, ze 4+ sie nalezy. pozdro
Psyborg nie daj sie zakompleksić i przerwij bezsensowną wymianę pogladów, która nikogo nie przekona do racji oponenta
Dziękuję za wszystkie oceny oczywiście; jako że pierwszy raz tutaj, ciekawy byłem, czy też opinie plfotocom'owiczów bliskie będą tych które do tej pory słyszałem. Wszyscy jdak dotąd byli dalecy od określeń bliskich przeciętności, dlatego tak dopytuję. Pytanie : czy poprawione zdjęcie można podmienić bez oczekiwania 48 h ?
Ze szkoły pamiętam, że ocena dokładnie w środku to 3+ ( 3,5 na tutejsze ). Ale obrze - niechby nawet i 3. Zatem jest przeciętne ?
w sprawie kadrowania- w pełni zgadzam się z Jarkiem
zbastujcie waćpanowie. nie wystawiałem oceny bo tak postanowiłem, ale wobec tej dyskusji wystawię notę (5)
IMHO - 3 to przeciętne... 2 mierne, 1 do bani...
Na 3 (dostatecznie ) oceniłeś zdjęcie czy moją niechęć do przycinania ? Wiem że cud świata to nie jest, ale z Twojego 3 wynika, że uważasz to zdjęcie za mniej niż przeciętne. Chciałem pokazać oświetlony port. Tytył jest asekuracyjny ( to moje pierwsze zdjęcie tutaj ) i jak się okazało - słusznie - bo nie mogę dodać kolejnych spójnych tematycznie zdjęć już zaraz.
skoro tak sie bronisz przed cięciem tej fotki-( a popatrz na kadr pionowy z dwoma centralnymi blikami...), to powiedz w takim razie co było tematem zdjęcia - bo że NOC to chyba trochę za mało
robie tylko pelny kadr w moim labie, po to żeby widzieć co złapałem na zdjęciu, ale kadruję po skanie z dwóch powodów: po pierwsze chce zobaczyć jak by to wyglądało skadrowane na cyk, a po drugie jak dla mnie obróbka nie kończy się w labie... (ale zawsze zaznaczam w opisie jesli przekadrowałem)... Pewnie, że bym chciał pstrykać takie fotki, że nic dodac nic ująć... I dlatego między innymi teraz kadruję, tnę dopasowuję itp. - uczę się... A slajdy kiedyś będę robił-:)) pozdr. -:)
"klimatyczne" pewnie,że bym przycinał, nawet pofakcie (jaki by on - fakt - nie był)
"Oszustwa" labu unikasz prosząc o odbitki o wymiarach proporcji 2x3, z ramką. Albo robisz slajdy :)
Po fakcie zamknięcia migawki. Moja definicja późniejszych przycinek to _poprawianie_ tego o czym się zapomniało podczas robienia zdjęcia ( poprawnej kompozycji ). I takiego właśnie poprawiania jestem przeciwnikiem :) Oczywiście można kadrować w celu otrzymania _ innych_ ujęć ( zbliżenie na twarz, kompozycja kwadratowa itp ), ale... to już nie to, co się _pstryknęło_.
od razu świntuchu...-:)) ale oświdczenie Sznureczka, w połączeniu z koncepcją jakoś mnie natchnęło...-:) a co do oszukiwania - to jest pytanie o miejsce w którym kończy się obróbka zdjęcia... A "oszustwo" labu, który przecież nie robi całego kadru...
bardzo dwuznacznie zabrzmiala ta teoria :)
Jareczku, swintuchu ;o)
po jakim fakcie?
ciecie po fakcie to oszukiwanie? Ciekawa koncepcja ;o)
To coś pośrodku - dałbym głowę, że coś pływało na wodzie, dlatego nie usuwałem. Sprawdzę jeszcze w domu na slajdzie. A co do kadrowania - uważam, że zdjęcie ma być takie jak się je zrobiło, cięcie po fakcie to oszukiwanie :)
he he he tutaj najwięcej ludzi traci godność i świadomość
uciąć lewej troche i usunąć śmiecia ze środka zdjęcia i będzie ok...
uwielbiam mazoory.... cudowny klimat zdjatka ;))
W tę budkę bosmana pierdalnąłem swego czasu wypływając na bani ;o)