sorry, ale po podejściu do murku wyeliminowałoby się z kadru palmy, które w kompozycji pełnią dość istotną rolę. A co do pomyślenia to przypuszczam, że ja dłużej myślałem nad kompozycją zdjęcia niż Ty nad swoim komentarzem...:)
wrobldob - uprzediłes mnie... to samo miałem napisać - potografia to czasem suzkanie odpowiedniego (ze względu na światło i kompozycję kadru) miesca przez dłużej niż czas naciśniećia spustux2 :)
parking może pozostać mz, ale te liście z prawej stanowczo zbędne, zwłaszcza przy takiej "czystości" obiektu
Zapominam o parkingu, skupiam wzrok na kompozycji i budowli... podoba mi się.
dobre i z parkingiem...
OKi... jak mowie... staram sie pisac o zdjeciu, a nie o autorze ;-)
o myśleniu to było do TrAmp'a
A o mysleniu drogi autorze, jego dlugosci i innych przymiotach to pierwszy komentarz nalezal do Ciebie :-). W tej kwestii ja nie zabiore glosu :-)
Ale perspektywe warto skorygowac niezaleznie od tego ;-)
Zgadzam sie, ze palmy graja role, zgadzam sie, ze parking psuje... wot zyzń :-)
dokładnie :)
Jak byś zrobił fotkę stojąc przy murku do by ci napisali, że za ciasno kadrujesz
sorry, ale po podejściu do murku wyeliminowałoby się z kadru palmy, które w kompozycji pełnią dość istotną rolę. A co do pomyślenia to przypuszczam, że ja dłużej myślałem nad kompozycją zdjęcia niż Ty nad swoim komentarzem...:)
wrobldob - uprzediłes mnie... to samo miałem napisać - potografia to czasem suzkanie odpowiedniego (ze względu na światło i kompozycję kadru) miesca przez dłużej niż czas naciśniećia spustux2 :)
Podejsc do murku, zrobic bez parkingu. Skorygowac perspektywe. Ladny obiekt.
e, tam... co to za parking skoro nie ma na nim żadnego samochodu...:) ale dzięki i pozdr.
parking popsuł kompozycję... a mogło to być naprawde niezłe zdjęcie...