cos w tym jest, jak jakas scena z powojennych miast gdzie w ruinach lezaly lalki ktorymi nikt sie nie bawil.
jakby lekko ostrosc trafila bardziej na lalke a nie na drzwiach za nia byloby znacznie lepiej. nie podejme sie jednak oceny, moze pozniej. ciekawe
mimo uśmiechniętej mordki, smutne...
:)
brama opuszczonego budnyku na ochocie, w bramie na oknie stała lalka...wrazenie niesamowite robiła. pozdrawiem i zapraszam częsciej.
cos w tym jest, jak jakas scena z powojennych miast gdzie w ruinach lezaly lalki ktorymi nikt sie nie bawil. jakby lekko ostrosc trafila bardziej na lalke a nie na drzwiach za nia byloby znacznie lepiej. nie podejme sie jednak oceny, moze pozniej. ciekawe