ten domek tak ni w pięć ni w dziesięć.. albo go całego albo w ogóle.. bo imo zaburza symetrię kadru.. Ps. U mnie właście zaczęło się biało robić za oknem.. nareszcie.. może będzie jednak trochę zimy tej zimy :)
Taką ciasną drogą pędziło małżeństwo z filmu Romana Polańskiego ,,Nóż w wodzie" zanim spotkało nieznajomego autostopowicza. Trzy wyjątki: działo się wszystko w czarno-białych barwach, było to latem i towarzyszyła temu muzyka Krzysztofa Komedy. Przepraszam za dziwne skojarzenie...:-)
kadr należałoby ograniczyć do drogi z drzewami - m.in. zwiększyłoby to ilość szczegółów białych gałęzi
podoba mi sie:)
Taka zima to towar deficytowy.
ten domek tak ni w pięć ni w dziesięć.. albo go całego albo w ogóle.. bo imo zaburza symetrię kadru.. Ps. U mnie właście zaczęło się biało robić za oknem.. nareszcie.. może będzie jednak trochę zimy tej zimy :)
.... no i dziadka mroza, czy jak mu tam..... ;)
uwaga jest jedna - zima nie istnieje to komercyjna bujda dla zwiekszenia sprzedazy nart, ktore nie maja zadnego zastosowania procz ozdobnego....
Hmm jak bym cial z prawej zeby domku nie bylo, ogolnie pozytywna fotka!
Taką ciasną drogą pędziło małżeństwo z filmu Romana Polańskiego ,,Nóż w wodzie" zanim spotkało nieznajomego autostopowicza. Trzy wyjątki: działo się wszystko w czarno-białych barwach, było to latem i towarzyszyła temu muzyka Krzysztofa Komedy. Przepraszam za dziwne skojarzenie...:-)