Chociaz, teraz, przyjrzawsy sie blizej - to nie ff. To zle poprowadzona plaszczyzna GO - zamiast prostopadle do ogniskowej szla prostopadle do podloza. Zasadnicza roznica przy paru centymetrach...
Jehremy: tutaj sie zgadzam. Mnie najbardziej przeszkadza front focus - ostrosc zaczyna sie gdzies na krawedzi pierwszego plasterka pomaranczy, a powinna tak na motylich wasach...
Czarku: typowe polactwo objawilo sie w Twoim komentarzu, wiec nie odwracaj kota ogonem. Konstruktywna krytyka to pewne wyzwanie, ale mysle, ze nawet Twoj intelekt tirowca podola. Slucham wiec konkretow.
Czarek: dziela (do kalendarza do tirowcow) produkujesz Ty, ja pozostaje przy skromnych fotografiach. Co do NY - troche nie moj rejon, ale czytac tez uczymy sie z wiekiem. pzdr.
Pomaranczek. :-)
Cytrynek ? ;)) Pozdr
√ motyl ładny…
najwazniejsze jest twoje samozadowolenie i samozachwyt.. zwalcza tekst o stwarzaniu rytmu mnie ubawil..
so far so good
Wlocznio: jestem obiektywny, naprawde nie masz nic co pokazania/powiedzenia, so far. Ale czekam na wiecej.
prawda w oczy kole
główny obiekt nie ostry, druga cytryna po uja..., slabo
No prosze. Wystarczy nawet lekko konstruktywny komentarz i czlowiek sie rozwija. :-)
Chociaz, teraz, przyjrzawsy sie blizej - to nie ff. To zle poprowadzona plaszczyzna GO - zamiast prostopadle do ogniskowej szla prostopadle do podloza. Zasadnicza roznica przy paru centymetrach...
Jehremy: tutaj sie zgadzam. Mnie najbardziej przeszkadza front focus - ostrosc zaczyna sie gdzies na krawedzi pierwszego plasterka pomaranczy, a powinna tak na motylich wasach...
potencjał na zdjęcie nie do końca wykorzystany.
Maigret: polecam lekture Gombrowicza. I codziennych wiadomosci.
co to jest "polactwo"?
Alez rejterada! Ale, jak to mowia, maly kundel szczeka najglosniej. :-)
noł koments
Czarku: typowe polactwo objawilo sie w Twoim komentarzu, wiec nie odwracaj kota ogonem. Konstruktywna krytyka to pewne wyzwanie, ale mysle, ze nawet Twoj intelekt tirowca podola. Slucham wiec konkretow.
typowy polonus..zamiast pomyslec czego od niego chca to sie obraza i obraza innych ..gratuluje nieomylnosci i samozachwytu ..co za ludzie(sic)
*dla tirowcow
Czarek: dziela (do kalendarza do tirowcow) produkujesz Ty, ja pozostaje przy skromnych fotografiach. Co do NY - troche nie moj rejon, ale czytac tez uczymy sie z wiekiem. pzdr.
pozostaje mi zyczyc wiecej takich dzieł..moze jakas wystawa sie szykuje w nju jorku
Myszowaty: tez wole robic zdjecia dziewczetom. Ale zeby mi palec nie dretwial od tematycznej monotonii, czasem lubie wypuscic sie w nieznane.
Czarek: bohu spasit moge uczyc sie od takich tytanow kompozycji jak Ty. :-)
nie wiem jak Ty.. ale ja tam wolę Twoją Kasię od motilkuff.. ;)
ciekawe :)
kompozycja zadna,wykonanie słabe
Dobre!!!
Wrrr... Kawalek jest tam celowo. Stwarza rytm w stosunku do poprzedniego plasterka..
Hehe prawdziwa uczta dla tego motyla :D podoba mi się, tylko że ten kawałek w LG troszke przeszkadza...
Koniczynka: bez obrazy, ale to sie nazywa kompozycja.
kadrowalabym inaczej, szkoda cytrynki w lewym gornym rogu.
Rusalka: na to wyglada :-).
fajne
pomarańcze??:)