nie jestem paparazii ? chociaz może i po tm zdjęciu tak to wyglada :)
to zdjęcie mi się podoba i dlatego je zamieściłem - może dlatego ze przypomina mi ciepłą i słoneczną ubiegłoroczną zimę w Brazylii.
to i kilka poprzednich zdjęć miało przekazać klimat brazylijskiej plaży - widac nie udało mi się :(
Jesteś paparazzi ? Zdjęcie świetne. Nie wiem dlaczego, ale nadal nie mogę głosować więc tylko koment :( Pozdrawiam i zapraszam do oceniania i komentowania moich prac
Az sie prosi, zeby wkleic (co ponizej wkleje jednak) - choc widac, ze reszta folio jakby bardziej swiadoma byla... "Pstrykacz widzi wtedy swiat tylko poprzez aparat i tylko w kategoriach aparatu. Nie widzi niczego "ponad" fotografowaniem, lecz jest polkniety przez chciwosc swojego aparatu i staje sie jego przedluzonym samowyzwalaczem. Jego zachowanie jest automatycznym przedluzeniem funkcjonowania aparatu. Konsekwencja tego jest nieustanny potok nieswiadomie wytwarzanych obrazow. Tworza one pamiec aparatu, magazyn automatycznych funkcji. Kto przeglada album pstrykacza, ten nie odkryje w nim utrwalonych wydarzen, doznan czy wartosci, lecz automatycznie urzeczywistnione mozliwosci aparatu. W ten sposob udokumentowana podroz po Wloszech magazynuje miejscowosci i momenty, w ktorych pstrykacz zostal skloniony do nacisniecia wyzwalacza oraz pokazuje, gdziez to aparat nie przebywal i coz tam nie robil." - cyt. Vilem Flusser, Ku filozofii fotografii.
byc jak Jenifer Lopez
Nieciekawe, takie nijakie
Czesc poprzednich miala szanse. To nie.
nie jestem paparazii ? chociaz może i po tm zdjęciu tak to wyglada :) to zdjęcie mi się podoba i dlatego je zamieściłem - może dlatego ze przypomina mi ciepłą i słoneczną ubiegłoroczną zimę w Brazylii. to i kilka poprzednich zdjęć miało przekazać klimat brazylijskiej plaży - widac nie udało mi się :(
Jesteś paparazzi ? Zdjęcie świetne. Nie wiem dlaczego, ale nadal nie mogę głosować więc tylko koment :( Pozdrawiam i zapraszam do oceniania i komentowania moich prac
bardzo sympatyczne +++
i do wakacyjnego albumu :-) dobry tyłek to za mało :-)
Az sie prosi, zeby wkleic (co ponizej wkleje jednak) - choc widac, ze reszta folio jakby bardziej swiadoma byla... "Pstrykacz widzi wtedy swiat tylko poprzez aparat i tylko w kategoriach aparatu. Nie widzi niczego "ponad" fotografowaniem, lecz jest polkniety przez chciwosc swojego aparatu i staje sie jego przedluzonym samowyzwalaczem. Jego zachowanie jest automatycznym przedluzeniem funkcjonowania aparatu. Konsekwencja tego jest nieustanny potok nieswiadomie wytwarzanych obrazow. Tworza one pamiec aparatu, magazyn automatycznych funkcji. Kto przeglada album pstrykacza, ten nie odkryje w nim utrwalonych wydarzen, doznan czy wartosci, lecz automatycznie urzeczywistnione mozliwosci aparatu. W ten sposob udokumentowana podroz po Wloszech magazynuje miejscowosci i momenty, w ktorych pstrykacz zostal skloniony do nacisniecia wyzwalacza oraz pokazuje, gdziez to aparat nie przebywal i coz tam nie robil." - cyt. Vilem Flusser, Ku filozofii fotografii.
;))) Siuuuuper, no i ta Brazylia :)
no prawie, prawie :D w szopie zdejmij z niej ciuszki i wybitne gotowe! xDDDD