bo pod ich wplywem wyprodukowane :) serio

:)

oho, jakub nie zrozumiał żartu bólu głowy i prosi o wyjaśnienie

a do czego cię tak one stale inspirują?

doceniam to. i to bardzo. to, że się nad tym wszystkim zastanawiasz. właśnie o to mi zazwyczaj chodzi. choć zdjęcia moje są wielce przypadkowe i niezwykle spontaniczne, staram się zawsze sprawić, aby introgowały w jakiś dziwny sposób. chcę, aby były niezwykłe - tak naprawdę - w swojej zwykłocie. nie wiem czemu to piszę. chyba dlatego, że cieszy mnie twój brak ignorancji na to, co produkuję.

"natrętną" - wzbudza emocje. i dobrze :)

:)

pełny ekran