Terrorizer - hm... pojęcie względne, ale szczerze mówiąc to na tych trzech metrach nad wodą, po paru minutach zaczęło mnie zudzić (odflakowo) - bujało co-nieco, ale najszczerzej mówiąc, to robiło mi się niedobrze na myśl, że może mnie shuśtać do wody razem z mą kamerką - ja jakoś pływam - sprzęt nie bardzo... :-)))
Hehe - wyjaśnienie dla nieznających łodzi - łódź asa jest na tyle duża i mocna (wspaniały silnik VP), że przy szybkości "cała naprzód" dziób jest trzy metry nad wodą, a za rufą kocioł w wodzie... :-)
Bardzo się cieszę, że choć trochę wyjaśnia to "gęstniejącą" atmosferę! A tak, a'propos słonia - Maya jeszcze nie śpi?! Zawczasu mówię "dobranoc", bo zaraz walnę pyskiem w klawiaturę... Pa -)))
Anhel - tez nie bądż taki skromny... ;-) Chociaż przypadki ponoć chodzą po ludziach.. ;)
Dobrze, ze wyjaśniłes, bo we mnie tez dziwne uczucia ten tytuł wzbudził.. ;-) Zwłaszcza, ze dla asa to nie nowość być w TOP 48... ;-))
Chłopaki, poznałem nie tak dawno asa i muszę powiedzieć, że JEST TO BARDZO SKROMNY i o wielkiej duszy człowiek - nie mylcie, może niezbyt szczęśliwego tytułu fotki z uzurpowaniem sobie przez asa z góry miejsca na topie - to nie jest w asa naturze, tu nie o to chodzi... Jakoś tak się niezręcznie złożyło, że ten typek na dziobie okrętu (to ja), całkiem przez przypadek, wierzcie mi, sfocił obrazek, który psim swędem "wlazł" na topa (11140) i to o tym zjawisku mówi as w tytule tego zdjęcia... :-)))
Gilbronko - podobna, ino o rok starsza... :-))
tak spojżałam na postać i sobotnia wycieczka mi si eprzypomniała - tak jak bym podobne postacie na zdjęciach miała :) ino tylko w innym odzieniu
Nie, to nie ja, ale widze, ze juz doszlas do mnie :)
Czy to As widziany oczami szczupaka? ;-) Ładne :-)
Hi hi - to tak będzie w maju? :)
AnHel, powiedzailbym raczej ze, pewnie stoi.
Ale staruch! Ledwie stoi! Hehe... :-)))
Saaraa; dzieki, masz racje, mialem mozliwosc sie przekonac, gdy poznalem go osobiscie.
no fajne pamiatkowe zdjecie:) przyznam ze myslalam iz AnHel jest duzo mlodszy... pewnie mlody duch w nim jeszcze siedzi:)) pozdrawiam Was
Terrorizer - hm... pojęcie względne, ale szczerze mówiąc to na tych trzech metrach nad wodą, po paru minutach zaczęło mnie zudzić (odflakowo) - bujało co-nieco, ale najszczerzej mówiąc, to robiło mi się niedobrze na myśl, że może mnie shuśtać do wody razem z mą kamerką - ja jakoś pływam - sprzęt nie bardzo... :-)))
Galilo - penie małeś na myśli asa, a nie AnHela?! ;---)))))))
dobry fotograf nigdy ze sprzetem sie nie rozstaje... :]
miło widzieć Tego co się czasami czepia:))
O ! AnHel, nawet wskoczyles na TOP 48 (nie wspomne o swietnej fotce w Galeri plfoto)
Ileż emocji płynie z Waszych komentarzy. To pewnie są chwile które trzeba przeżyć, aby zrozumieć. Pzdr.
Hehe - wyjaśnienie dla nieznających łodzi - łódź asa jest na tyle duża i mocna (wspaniały silnik VP), że przy szybkości "cała naprzód" dziób jest trzy metry nad wodą, a za rufą kocioł w wodzie... :-)
Odwaznie sobie poczyna, tylko pozazdroscic takiego pleneru
zofjez nie, to byl moment kiedy focil niemke w toples, plynaca obok na jachcie ;)
Akrobacje AnHela przy foceniu uczestników wyprawy. :))))
gratuluję pleneru :-)
alpadre; nam rowniez :) mam nadzieje ze kiedys zobaczymy "czlowieka gor"
:)))))) miło Was spotkać
AnHel, dzieki za wyjasnienie tytulu, ale go zmienie, bo niefortunnie zoztal dobrany i odczytany :)
ja też .. he he... Miłych rybackich snów... ;-)
Bardzo się cieszę, że choć trochę wyjaśnia to "gęstniejącą" atmosferę! A tak, a'propos słonia - Maya jeszcze nie śpi?! Zawczasu mówię "dobranoc", bo zaraz walnę pyskiem w klawiaturę... Pa -)))
Anhel - tez nie bądż taki skromny... ;-) Chociaż przypadki ponoć chodzą po ludziach.. ;) Dobrze, ze wyjaśniłes, bo we mnie tez dziwne uczucia ten tytuł wzbudził.. ;-) Zwłaszcza, ze dla asa to nie nowość być w TOP 48... ;-))
A cała ta wspaniała przygoda mogła się wydarzyć dzięki uprzejmości asa, poznanego przeze mnie właśnie w naszym plfocicznym serwisie! :-)))
Chłopaki, poznałem nie tak dawno asa i muszę powiedzieć, że JEST TO BARDZO SKROMNY i o wielkiej duszy człowiek - nie mylcie, może niezbyt szczęśliwego tytułu fotki z uzurpowaniem sobie przez asa z góry miejsca na topie - to nie jest w asa naturze, tu nie o to chodzi... Jakoś tak się niezręcznie złożyło, że ten typek na dziobie okrętu (to ja), całkiem przez przypadek, wierzcie mi, sfocił obrazek, który psim swędem "wlazł" na topa (11140) i to o tym zjawisku mówi as w tytule tego zdjęcia... :-)))
usystematyzowany; rybak juz byl (zobacz wczesniejsze fotki) tylko nie stary :)
agado; nie? to zobacz 111400 :)
no i za co wy tu dajecie bardzo dobre??? chyba ze to po kolezensku
gdyby posadzic na przodzie zamiast tego kolesia starego rybaka byla by szansa.....
no nie wiem AnHel chyba pewniej czuje się w lesie!
boonia, bez obaw, to stary zejman ;) Pzdr.
nie sadze.. :)
.:: hmmm ... Pzdrw !!!! ::.
dobrze, że nie kiwa :)))
Ale nie zrobił fikołka do wody?)))pozdr.