Znałem takiego jednego bandytę-sierściucha-wylinialca... nawet podobny... Rozrabiaka z klasą, jak coś do żarcia dostał, to pochłaniał każdą ilość, jakby mu kto zabierał, jedząc jeden kawałek przytrzymywał łapą drugi, coby mu nie uciekł... ale zawsze potem przyłaził na głaskanie. Dla mnie to zdjęcie to podróż sentymentalna - pamięci Łasicy!
śmieszny ten kici, ma coś dziwnego w oczkach, ja kocham kociaki więc osobiście duży + ode mnie
kociak wtopił się w tło , niby lezy spokojnie , a jednak jakby kamuflował się , bdb , pozdrawiam
troche leci w lewo, ja bym zostawil albo B/W albo 'cieplejsza' sepia ale tez jest dobre
Znałem takiego jednego bandytę-sierściucha-wylinialca... nawet podobny... Rozrabiaka z klasą, jak coś do żarcia dostał, to pochłaniał każdą ilość, jakby mu kto zabierał, jedząc jeden kawałek przytrzymywał łapą drugi, coby mu nie uciekł... ale zawsze potem przyłaził na głaskanie. Dla mnie to zdjęcie to podróż sentymentalna - pamięci Łasicy!