pan Pyza no własnie ...Pyza nikt nbie wie jak ma na imie no prawie nikt kiedys pisali o nim artykuł w gazecie i jak redaktor zapytał kto to to Kazdy odpowiadał Pyza ... ale jak ma na imie ??? nikt nie wiedzial ... no i poszedl artykuł ze zdjeciem podpisanymPan pyza....POZDRAWIAM
A przechodzący nieopodal żul niechcący zasłyszał tę rozmowę i rzekł: "Dorastanie to burzliwy okres życia, nawet w najbardziej sprzyjających warunkach. Nastolatkami targają wtedy nieznane im wcześniej uczucia. Wielu napięć przysparzają im codzienne kontakty z nauczycielami i rówieśnikami. Poza tym młodzi bez przerwy są bombardowani treściami propagowanymi przez telewizję, branżę filmową, przemysł muzyczny oraz Internet. W pewnym raporcie oenzetowskim dojrzewanie nazwano zresztą „okresem przejściowym, który charakteryzuje się stresem i niepokojem”. Niestety, niedoświadczeni młodzi często nie umieją sobie poradzić z tymi stanami. Bez mądrego kierownictwa łatwo mogą się uwikłać w szkodliwe postępowanie. We wspomnianym raporcie czytamy: „Z badań wynika, że w okresie dojrzewania lub na progu dorosłości niejedna osoba zaczyna eksperymentować z narkotykami”. Podobnie rzecz się ma z innymi destrukcyjnymi zachowaniami, na przykład stosowaniem przemocy, swobodą seksualną, wysawianiem zdjęć na plFoto. Rodzice, którzy bagatelizują zagrożenia, twierdząc, że takie rzeczy nie zdarzają się w „dobrych domach”, mogą się gorzko rozczarować. Problemy dzisiejszej młodzieży nie znają granic majątkowych, społecznych ani narodowościowych." - rzucił żul jakby od niechcenia. Okazało się jednak, że to nie był żul, lecz były moderator plFoto - tylko w przebraniu dla niepoznaki, żeby budzić powszechnego zgorszenia. Na odchodnę rzucił jeszcze: "Panowie, czego ja się tam nie naoglądałem!!!
Pan Pyza odwiedzil szwagra Romana.. Wiesz Romus, moj syn to cale dnie przed komputerem spedza - zali sie Pan Pyza, dzis wstawil moje zdjecie do tego internatu czy jak i powiedzial ze konot czy cos...
Ech Edek nie rozumiem dzisiejszej mlodziezy - zripostowal filozoficznie pan Roman...
pan Pyza no własnie ...Pyza nikt nbie wie jak ma na imie no prawie nikt kiedys pisali o nim artykuł w gazecie i jak redaktor zapytał kto to to Kazdy odpowiadał Pyza ... ale jak ma na imie ??? nikt nie wiedzial ... no i poszedl artykuł ze zdjeciem podpisanymPan pyza....POZDRAWIAM
A przechodzący nieopodal żul niechcący zasłyszał tę rozmowę i rzekł: "Dorastanie to burzliwy okres życia, nawet w najbardziej sprzyjających warunkach. Nastolatkami targają wtedy nieznane im wcześniej uczucia. Wielu napięć przysparzają im codzienne kontakty z nauczycielami i rówieśnikami. Poza tym młodzi bez przerwy są bombardowani treściami propagowanymi przez telewizję, branżę filmową, przemysł muzyczny oraz Internet. W pewnym raporcie oenzetowskim dojrzewanie nazwano zresztą „okresem przejściowym, który charakteryzuje się stresem i niepokojem”. Niestety, niedoświadczeni młodzi często nie umieją sobie poradzić z tymi stanami. Bez mądrego kierownictwa łatwo mogą się uwikłać w szkodliwe postępowanie. We wspomnianym raporcie czytamy: „Z badań wynika, że w okresie dojrzewania lub na progu dorosłości niejedna osoba zaczyna eksperymentować z narkotykami”. Podobnie rzecz się ma z innymi destrukcyjnymi zachowaniami, na przykład stosowaniem przemocy, swobodą seksualną, wysawianiem zdjęć na plFoto. Rodzice, którzy bagatelizują zagrożenia, twierdząc, że takie rzeczy nie zdarzają się w „dobrych domach”, mogą się gorzko rozczarować. Problemy dzisiejszej młodzieży nie znają granic majątkowych, społecznych ani narodowościowych." - rzucił żul jakby od niechcenia. Okazało się jednak, że to nie był żul, lecz były moderator plFoto - tylko w przebraniu dla niepoznaki, żeby budzić powszechnego zgorszenia. Na odchodnę rzucił jeszcze: "Panowie, czego ja się tam nie naoglądałem!!!
Pan Pyza odwiedzil szwagra Romana.. Wiesz Romus, moj syn to cale dnie przed komputerem spedza - zali sie Pan Pyza, dzis wstawil moje zdjecie do tego internatu czy jak i powiedzial ze konot czy cos... Ech Edek nie rozumiem dzisiejszej mlodziezy - zripostowal filozoficznie pan Roman...
jest spoko