tak na moje oko zmiana perspektywy by pozbyć się zieleni wiązałaby się z wykuciem nowego przejścia w ścianie, no chyba, że przy okazji pozbylibyśmy się też tego przejścia na drugim planie, ale przecież to o ten powtarzalny rytm chodziło autorowi, prawda? jeśli zmieniać perspektywę, to może z wyższej pozycji, by nie było widać nieba... pzdr
kadrowałabym bez nieba..
tak na moje oko zmiana perspektywy by pozbyć się zieleni wiązałaby się z wykuciem nowego przejścia w ścianie, no chyba, że przy okazji pozbylibyśmy się też tego przejścia na drugim planie, ale przecież to o ten powtarzalny rytm chodziło autorowi, prawda? jeśli zmieniać perspektywę, to może z wyższej pozycji, by nie było widać nieba... pzdr
No tak - co racja to racja ale juz za pozno :( ...i za daleko- a PS nie uzywam. Dzieki !
bramy ciekawe, ale ten klomb mi przeszkadza i fragment nieba jest mz zbędny
Zmieniłbym perspektywę , tak by pozbyć sie zieleni...:)) pozd.