Żółty odcień skóry - normalne u noworodków. Jestem zwolennikiem jak najmniejszej ingerencji w fotografię, która powinna przedstawiać to, co jest w rzeczywistości, a nie to, co byście chcieli zobaczyć. IMHO noworodek jest piękny obojętnie czy żółty, czy różowiutki.
bonoo --> nie znam osób na zdjęciu. staram się unikać dawania najbliższych na plfoto.
Tu rozwiazaniem byłoby rzeczywiście np. b&w - w kolorze troszke zbyt jak dla mnie "naturalistyczne" - a ujęcie piekne więc warto byłoby wyeksponować to co w tym przekazie jest najważniejsze - emocje! Kolor powoduje, że widz skupia się nie na tym na czym powinien!
powiem tak: wartosc emocjonalna dla autora (jak domniemywam - tatusia) napewno ogromna, lecz juz zupelnie mala jezeli nie znikoma dla osob postronnych. Ty widzisz szczescie, a my widzimy mechaniczna zoltaczke skądinąd typową dla kazdego noworodka oraz niezdrową cerę skądinąd typową dla matek w ostatnich miesiacach ciazy. Mysle, że te względy w dużej mierze zawazyly na ocenie oscylujacej w granicach "slabej". Na marginesie moge dodac - i co jest w sumie tragiczne jakby sie nad tym zastanowic - ze naturalistyczne fotki dopiero wtedy sa ciekawe dla osob trzecich gdy przedstawiaja "cierpienie" przez duze "C", czyli np. gdybys dal fote z oddzialu patologii noworodkow. to bys mial dyskusje i o zdjeciu, i o zyciu i o Trzech Królach i o bóg-wie-czym.
Robik-owio ostatni moderatorzy dopikeli i teraz sie wyzywa na kazdym portrecie,,,,ta fotka jest ok,,,moze ma charakter rodzinny ale widac ze jest przemyslana, ciekawie sie oglada,,moze troche z byt doslowna (ta skóra)
Robik mhm i z tego powodu, że zdjęcie nadaje się m.in. do albumu rodzinnego, wystawiłeś taką ocenę? A może by tak krytyka dokładniejsza samej fotki, która uzasadniłaby Twoje posunięcie?
"jedyne co zauważam" - brawo :]
jeśli do artykułu to niech towarzyszy artykułowi, pierwsze i jedyne co zauważam to niedoskonałości skóry matki,
bonoo --> w życiu :) zdjęcie było do artykułu o noworodkach
czy może jestes w takim razie położną ? :)
Dzięki za radę z b&w. Gdyby nie to, że go nie lubię, to bym pewno sam na to wpadł. :)
Żółty odcień skóry - normalne u noworodków. Jestem zwolennikiem jak najmniejszej ingerencji w fotografię, która powinna przedstawiać to, co jest w rzeczywistości, a nie to, co byście chcieli zobaczyć. IMHO noworodek jest piękny obojętnie czy żółty, czy różowiutki. bonoo --> nie znam osób na zdjęciu. staram się unikać dawania najbliższych na plfoto.
Tu rozwiazaniem byłoby rzeczywiście np. b&w - w kolorze troszke zbyt jak dla mnie "naturalistyczne" - a ujęcie piekne więc warto byłoby wyeksponować to co w tym przekazie jest najważniejsze - emocje! Kolor powoduje, że widz skupia się nie na tym na czym powinien!
ramka jakoś nie pasuje. Bez przesady, tak tragiczne nei jest, może trochę za jasne i b&w na pewno dodwałby klimatu. kadr za ciasny
za dużo góry. tnij w poziomie zostawiając trochę włosów na skroni. trochę bym przyciemnił i nasycił.będzie trochę lepiej mz
dobra, fota, jeśli publikujesz dzieci na pl nie przyznawaj się że są Twoje, pisz że to imigranci z Bośni, pozdr
powiem tak: wartosc emocjonalna dla autora (jak domniemywam - tatusia) napewno ogromna, lecz juz zupelnie mala jezeli nie znikoma dla osob postronnych. Ty widzisz szczescie, a my widzimy mechaniczna zoltaczke skądinąd typową dla kazdego noworodka oraz niezdrową cerę skądinąd typową dla matek w ostatnich miesiacach ciazy. Mysle, że te względy w dużej mierze zawazyly na ocenie oscylujacej w granicach "slabej". Na marginesie moge dodac - i co jest w sumie tragiczne jakby sie nad tym zastanowic - ze naturalistyczne fotki dopiero wtedy sa ciekawe dla osob trzecich gdy przedstawiaja "cierpienie" przez duze "C", czyli np. gdybys dal fote z oddzialu patologii noworodkow. to bys mial dyskusje i o zdjeciu, i o zyciu i o Trzech Królach i o bóg-wie-czym.
Robik-owio ostatni moderatorzy dopikeli i teraz sie wyzywa na kazdym portrecie,,,,ta fotka jest ok,,,moze ma charakter rodzinny ale widac ze jest przemyslana, ciekawie sie oglada,,moze troche z byt doslowna (ta skóra)
Robik mhm i z tego powodu, że zdjęcie nadaje się m.in. do albumu rodzinnego, wystawiłeś taką ocenę? A może by tak krytyka dokładniejsza samej fotki, która uzasadniłaby Twoje posunięcie?
i znowu raczej album rodzinny...ze wskazaniem na raczej - pzdr.
hiperbilirubinemia, na moje oko jakies 12 jednostek, jeszcze ze dwa, trzy dni pod lampami trzeba