A już myślałam, że mnie te białe parapety zdradziły. Tzn. fioletowe.

:))

Hmmm, jak na to wpadłeś??

Nigdy wcześniej nie wpadłam na to, żeby podpisy we wszystkich rogach umieszczać, ale teraz, jak o tym pomyślałam, to mnie zaczęło korcić :) Skrzywione poczucie humoru mam. No ale może się powstrzymam i nie będę krzywdzić moich zdjęć w ten sposób.

W jednym rogu. Ale pomyśl sobie, co by było, gdybym umieszczała podpisy we wszystkich czterech rogach. Nie uważasz, że wyglądałoby to co najmniej dziwnie? :)

W cz-b ładnie się prezentuje. Fajny Nieprofesorwilczur.

No i ja właśnie, neczku, po to za bardzo się nie wychylałam, żeby nie wydawać z siebie podobnych okrzyków :)

(Ale to nie jest zdjęcie moich spodni wbrew pozorom. // No popatrz jaki zbieg okoliczności - ja też miałam na myśli tę w dole, na czterech kółkach :) Nie prostokąciki, a trapezki, przepraszam. // Nie no, trapezki to już brzmią makabrycznie. Nie, ja nie jestem fanką zdrabniania zawsze i wszędzie, a zdrobnienia w masie mnie irytują :)

Dziękuję Ci Maćku za informacyję :) Jeśli zobacz folio, to cz-b wporz wychodzi, a jeśli kolor tragicznie i bez sensu, to odrobinę mnie to zniechęca. A że slajd niewiadomo jak, to mi zasadniczo obojętne, bo chwilowo z nim skończyłam.

(Nie, to Noakowskiego jak zwykle. // Nie ma kropek, ale ma prostokąciki :)

Mój skaner ma już swoje lata. Średnio sobie radzi ze średnio naświetlonym slajdem. A z filmem o szerokości 6 cm, to on już sobie w ogóle nie radzi - z tym ja muszę sobie radzić zeskanowawszy klatkę w dwóch częściach. Taak.

(Czytałbyś uważnie opis :)

łasicu, przecież film zeskanowałam. (!)

No :) Tylko nie chciałabym czółkiem na jakąś płaszczyznę wpaść - na jakąś ścianę albo drzewo. Czy drzewo ma płaszczyznę?

Miło mi, że podoba się panu nurt, drogi panie :] (Nie mam pojęcia, dokąd ja zmierzam.)

Smutna pogoda.

:)

:)

:-)