Ø ... o cie florek... to krzesło mnie rozczuliło... do dzisiaj mam takie na stanie... ale ma jeszcze wszystkie cztery nogi ;-) swiatło z okien dalo zgranby efekt, ale już to z dachu nie pasuje
Dzięki, fakt ciemny to jest obiektyw, a Heliosem 58mm rzeczywiście można naprawdę cudne portrety zdziałać, niestety na razie mam ten zoom w Nikonie, przejściówka może by pomogła wrócić do stałek.
mateusz: ze zrobieniem podręcznikowego portretu może być problem... do tego wolę stałoogniskowe szkłą na m42 (najlepsze portrety do tej pory robiłem heliosem 58mm- jest tego trochę na mojej stronie, niemal wszystko z tego leciwego szkiełka)... ciemny długi koniec nie sprzyja małym głębiom ostrości, aczkolwiek widziałem super portrety z tego szkła... kolejny argument za tezą, że to nie sprzęt robi zdjęcia... po prostu trzeba nadrabiać kadrem :)
Mateusz: on tam jutro wraca z modelką, chyba podskoczę zobaczyć jak sobie radzi, z biura mam rzut beretem ;-) P.S. I tak powieszę tu foteę jak on foci to krzesło ;-)
co ciekawe, wrocilem tam na sesje portretowa i krzeslo nie posiadalo juz ani jednej nogi ;-)
Ø ... o cie florek... to krzesło mnie rozczuliło... do dzisiaj mam takie na stanie... ale ma jeszcze wszystkie cztery nogi ;-) swiatło z okien dalo zgranby efekt, ale już to z dachu nie pasuje
pozdrawiam, udanych prób :)
Teorię już dawno zacząłem świadomie łamać. Pzdr ;)
Mateusz - olać teorię i robić zdjęcia - klucz do sukcesu :)
Andrzej: a tam problem, mnie się dwa razy udało 18-55, a co dopiero 28-80 :)
Dzięki, fakt ciemny to jest obiektyw, a Heliosem 58mm rzeczywiście można naprawdę cudne portrety zdziałać, niestety na razie mam ten zoom w Nikonie, przejściówka może by pomogła wrócić do stałek.
mateusz: ze zrobieniem podręcznikowego portretu może być problem... do tego wolę stałoogniskowe szkłą na m42 (najlepsze portrety do tej pory robiłem heliosem 58mm- jest tego trochę na mojej stronie, niemal wszystko z tego leciwego szkiełka)... ciemny długi koniec nie sprzyja małym głębiom ostrości, aczkolwiek widziałem super portrety z tego szkła... kolejny argument za tezą, że to nie sprzęt robi zdjęcia... po prostu trzeba nadrabiać kadrem :)
takie lubię :)
an_zak, korzystając z tego, że napisałeś dane sprzętowe, spytam się, czy taki 28-80 o f 3,5-5.6 uszedłby w portretowaniu?
śliczna musi być Łódź - kiedyś trzeba bedzie odwiedzić ;]
Hehe, postaram się zatem zajrzeć na gotowe, powieszone efekty :)
jak Łódź:-)
Mateusz: on tam jutro wraca z modelką, chyba podskoczę zobaczyć jak sobie radzi, z biura mam rzut beretem ;-) P.S. I tak powieszę tu foteę jak on foci to krzesło ;-)
fajne obie fotki.Powinny nazywac sie "Po prywatyzacji"
Dobry, rozległy teren na niejedną sesję.