dyskusja może się toczyć nad wiejskościo tego zdjęcia...
ale tak czy owak - taka argumentacja, mmichniewicz, jest dla mnie rzeczowa i cieszę się, że się na nią zdobyłeś. czy się zgadzam, czy nie - inna sprawa. o obiektywizmie trudno mówić w odniesieniu do swoich prac (nawet, jeśli tę traktowałbyś jako pracę tylko w cudzysłowie).
ja mogę powiedzieć co mi się tu podoba, poza faktem, czy dziecko znane mi jest lepiej, czy gorzej, ale nie ma myślę powodu kontynuować ten wątek. w każdym razie dziękuję za wypowiedzi oraz "wymoderowanie" :-)
niechodzi czy sie podoba czy nie,,,ale czy to jest servis poswięcony foto czy dzieciom??? co do mojej fotki "dokąd oni..." to byla to moja pierwsza proba ze statywem i dlugim nasiwtlaniem, I sądze ze jest ona 100x bardziej na temat,, bo mozna do 100 rzeczy technicznych sie przyczepic zwiazanych z foto,,,a tu nad czym mamy dyskutowac? nad bębenkiem butkami, dywanem??? SPOJRZ OBIEKTYWNIE I KRYTYCZNIE NA TA FOTKE!!! dla ciebie i rodziny jest ona super,,tez by dla mnie bylaby pewnie,,,ale dla tego forum, jest zbedna, nikogo nieinteresuje czyjes dziecko,,,
mmichniewicz, ok, obejrzałem PAŃSKIE folio, nie jest źle. są tam jednak i takie kwiatki jak różyczki i krokusiki, albo mętne filozofowanie o tym dokąd oni to wszyscy... ( http://plfoto.com/814794/zdjecie.html ). nie, no, nie ma sprawy, się nie podoba, jasne jest, nie jesteś PAN jeden. chcecie - wymoderujcie, ale ja upierać się będę, że na mięsnym bębenku łyżeczki dudnią głęboko...
Zdjęcie ma charakter pamiątkowy, rodzinny i nie powinno być publikowane na forum fotograficznym. Zachęcamy do zamieszczania zdjęć, których wartość będzie czytelna nie tylko dla autora,,,GNIOT: mało orginalne zdjęcie o niewielkiejwartości artystycznej, nadające sie raczej do albumu rodzinnego niż do otwartej galerii
umówmy się, że to reportaż domowy. skadrowany zgodnie z "zasadami sztuki", może trochę przewrotny w tematyce (bo właśnie "albumowy"), ale tak postanowiłem się dziś zabawić.
a szanownych profesorów zapraszam na party dla sztywniaków (no, dla maliny zrobię wyjątek, bo prace ma niezłe)...
Robik, czyli? Rozwiń wypowiedź, kto wie, może przyznam Ci puchar?
atjarnann, hehehe, nie, ale i takie skojarzenie wzbudziło moje zainteresowanie...
mmichniewicz - a właśnie tu jest mój album
dyskusja może się toczyć nad wiejskościo tego zdjęcia... ale tak czy owak - taka argumentacja, mmichniewicz, jest dla mnie rzeczowa i cieszę się, że się na nią zdobyłeś. czy się zgadzam, czy nie - inna sprawa. o obiektywizmie trudno mówić w odniesieniu do swoich prac (nawet, jeśli tę traktowałbyś jako pracę tylko w cudzysłowie). ja mogę powiedzieć co mi się tu podoba, poza faktem, czy dziecko znane mi jest lepiej, czy gorzej, ale nie ma myślę powodu kontynuować ten wątek. w każdym razie dziękuję za wypowiedzi oraz "wymoderowanie" :-)
niechodzi czy sie podoba czy nie,,,ale czy to jest servis poswięcony foto czy dzieciom??? co do mojej fotki "dokąd oni..." to byla to moja pierwsza proba ze statywem i dlugim nasiwtlaniem, I sądze ze jest ona 100x bardziej na temat,, bo mozna do 100 rzeczy technicznych sie przyczepic zwiazanych z foto,,,a tu nad czym mamy dyskutowac? nad bębenkiem butkami, dywanem??? SPOJRZ OBIEKTYWNIE I KRYTYCZNIE NA TA FOTKE!!! dla ciebie i rodziny jest ona super,,tez by dla mnie bylaby pewnie,,,ale dla tego forum, jest zbedna, nikogo nieinteresuje czyjes dziecko,,,
mmichniewicz, ok, obejrzałem PAŃSKIE folio, nie jest źle. są tam jednak i takie kwiatki jak różyczki i krokusiki, albo mętne filozofowanie o tym dokąd oni to wszyscy... ( http://plfoto.com/814794/zdjecie.html ). nie, no, nie ma sprawy, się nie podoba, jasne jest, nie jesteś PAN jeden. chcecie - wymoderujcie, ale ja upierać się będę, że na mięsnym bębenku łyżeczki dudnią głęboko...
zdjecie jakie jest... kazdy widzi, albumik raczej :) pzdr !!
T R A G E D I A
Może tak na fotoonet z nim?;)
Zdjęcie ma charakter pamiątkowy, rodzinny i nie powinno być publikowane na forum fotograficznym. Zachęcamy do zamieszczania zdjęć, których wartość będzie czytelna nie tylko dla autora,,,GNIOT: mało orginalne zdjęcie o niewielkiejwartości artystycznej, nadające sie raczej do albumu rodzinnego niż do otwartej galerii
I fotujoo... Kameroom... ;-)
umówmy się, że to reportaż domowy. skadrowany zgodnie z "zasadami sztuki", może trochę przewrotny w tematyce (bo właśnie "albumowy"), ale tak postanowiłem się dziś zabawić. a szanownych profesorów zapraszam na party dla sztywniaków (no, dla maliny zrobię wyjątek, bo prace ma niezłe)...
Robik, czyli? Rozwiń wypowiedź, kto wie, może przyznam Ci puchar? atjarnann, hehehe, nie, ale i takie skojarzenie wzbudziło moje zainteresowanie... mmichniewicz - a właśnie tu jest mój album
bez pomysłu - można było pokombinować, choćby z kadrem zanim ... pstryk - pzdr.
czasami warto zadać sobie pytanie "po co???"
Czy on ma na kolanach mięso?
DO ALBUMU!
kosz
kosz
nie tuuuuuuuuuu litosciii kysz,,,
albumik rodzinny..nie tuu