Maskotka - bo ta pani chyba właśnie opisuje źrebaki :P Mam wrażenie patrząc na zdjęcie, że autor nie wiedział do końca co chce sfotografować: czy panią, czy źrebaka czy oddalić się, żeby złapać wszystko...? i wyszło ni w 5 ni w 10... do tego za ostry kontrast to też przyznaję...Pozdrawiam.
Maskotka - bo ta pani chyba właśnie opisuje źrebaki :P Mam wrażenie patrząc na zdjęcie, że autor nie wiedział do końca co chce sfotografować: czy panią, czy źrebaka czy oddalić się, żeby złapać wszystko...? i wyszło ni w 5 ni w 10... do tego za ostry kontrast to też przyznaję...Pozdrawiam.
szoda ze tyle koni w kadrze...ale to zdjecie wyglada raczej jak wywiad z kuniem;]
kontrasty strasznie mocne - szkoda .. bo takie spotkania ciekawskich chrapek zawsze sa mile :)