Jesteś... lecz kędy?... Nieraz mi się zdało
żem cię za rękę brał, żem znalazł cię;
to było tylko snem, lecz ja w tym śnie
topiłem serce, duszę moją całą.
I szedłem dalej znów, znów twoja biała
ścigając marę, co podobna mgle
wstaje i niknie -- i budziłem się
ze snu, by znowu śnić, żeś wzięła ciało.
Tak schodził czas. Wiecznie przede mną szła,
lecz nigdy ty -- twa tylko mara złota,
tylko wstająca i niknąca mgła.
Tak zejdzie czas. I nigdy za żywota
mej dłoni ręka nie uściśnie twa --
jesteś -- lecz gdzie?... tu: tylko jest tęsknota.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
tajemnicze... az cche sie wiecej.
ładnie ... oj ładnie
Jesteś... lecz kędy?... Nieraz mi się zdało żem cię za rękę brał, żem znalazł cię; to było tylko snem, lecz ja w tym śnie topiłem serce, duszę moją całą. I szedłem dalej znów, znów twoja biała ścigając marę, co podobna mgle wstaje i niknie -- i budziłem się ze snu, by znowu śnić, żeś wzięła ciało. Tak schodził czas. Wiecznie przede mną szła, lecz nigdy ty -- twa tylko mara złota, tylko wstająca i niknąca mgła. Tak zejdzie czas. I nigdy za żywota mej dłoni ręka nie uściśnie twa -- jesteś -- lecz gdzie?... tu: tylko jest tęsknota. Kazimierz Przerwa-Tetmajer
jak dla mnie świetne.To zdjęcie ma dla mnie wręcz fakturę!Że o świetle nie wspomnę.
fajne
ciekawe
podoba się:)
tajemnicze
przyjemne dla oka
piękne światło; fotka bardzo nastrojowa
fajnie wyszło.
Bardzo
jestem na Tak, pozdrawiam