W zeszłym roku, jadąc rowerem widziałem gości portetujących krowę. Było to na drodze do miejscowości Szarek, ale nie przy Bunelce. Jestem prawie pewien że to te same modelki. I pora ta sama.
michal_d: mam trochę inne tłumaczenie tego tekstu. Pozwolisz, że zacytuję? "Pokutnie i zgodnie idziesz za przywódcą wzdłuż korytarzy aż do stalowej doliny. Niespodzianka, ostatni szok w twoich oczach. Teraz wszystko już jasne i to nie jest zły sen. Pan jest moim pasterzem, którego nie będę potrzebował. On każe mi się kłaść i prowadzi mnie przez zielone pastwiska nad brzegiem cichej wody. Lśniącym nożem uwalnia moją duszę. Wiesza mnie wysoko na hakach, zamienia mnie w kotlety gdyż wielki jest jego głód i wielka jego władza. Lecz nadejdzie dzień gdy my maleńcy po cichym namyśle, w celu wielkim ćwicząc sztukę karate powstaniemy i zetrzemy drani w proch."
Pozdrawiam!
Zgrabna fotka. Przypomina mi trochę okładkę płyty Pink Floyd "Atom Heart Mother". A gdzie pod Ełkiem znalazłeś takie pagórki? Bo takie to ja widziałem tylko na północ od Suwałk...
Jak miło, sami fani Pink Floyd mnie odwiedzają :) "PAN JEST MOIM PASTERZEM I NIC MI NIE TRZEBA
ZMUSZA MNIE DO KŁAMSTW
POPRZEZ ZIELONĄ TRAWĘ PROWADZIŁ MNIE JAK CICHĄ WODĘ
UWOLNIŁ MĄ DUSZĘ BŁYSZCZĄCYMI NOŻAMI
KAZAŁ MI WISIEĆ NA HAKACH NA WYSOKOŚCI
NAWRÓCIŁ MNIE NA BARANINĘ
SPÓJRZCIE. MA WIELKĄ MOC I WIELKI GŁÓD
GDY NADEJDZIE CZAS W KOŃCU ZABECZYMY
POPRZEZ CICHE ZAMYŚLENIE I WSZECHOBECNE PRZEZNACZENIE
MISTRZ SZTUKI KARATE
POWSTAŃMY WIĘC
I SPRAWMY, BY W OCZACH KRETYNÓW POJAWIŁY SIĘ ŁZY" :D
Ghost->fajnie Ci się skojarzyło :) A pod Ełkiem pełno takich pagórków ale najładniejsze, najfajniejsze są jak już zauważyłeś w SPK. Znam tamte okolice dość dobrze :)
Zgrabna fotka. Przypomina mi trochę okładkę płyty Pink Floyd "Atom Heart Mother". A gdzie pod Ełkiem znalazłeś takie pagórki? Bo takie to ja widziałem tylko na północ od Suwałk...
:)
Jakim fleszem? Wrzucić oryginalny skan na maila?? :P
czyżby fleszem po mudźce? muuu
fajne muuuu
W zeszłym roku, jadąc rowerem widziałem gości portetujących krowę. Było to na drodze do miejscowości Szarek, ale nie przy Bunelce. Jestem prawie pewien że to te same modelki. I pora ta sama.
sielski obrazek :)
Kadr to sprawa indywidualna... Ale co do kolorków, a właściwie ich braku to ja się nie zgadzam - kolor na tej focie wg mnie jest bardzo istotny.
wiesz ja bym zrobiła tak: obcieła bym górę.... tak aby były tylko te ciemne chmurki... a później bym zrobiła w bw :)
ładne:) mam wrażenie ze krówki troche nieostre:(:(
śliczne modelki ;-)
Wytłumaczenie na żółte krowy jest proste - słońce zachodziło... resztę sobie dopisz :)
no i całkiem dobre, trochę krowy żółtwo wyszły ale pod ełkiem takie są, no żartuje
wcale fajne:) - pozdrawiam:)
Ghost->Twoje tłumaczenie jest fajniejsze :D
michal_d: mam trochę inne tłumaczenie tego tekstu. Pozwolisz, że zacytuję? "Pokutnie i zgodnie idziesz za przywódcą wzdłuż korytarzy aż do stalowej doliny. Niespodzianka, ostatni szok w twoich oczach. Teraz wszystko już jasne i to nie jest zły sen. Pan jest moim pasterzem, którego nie będę potrzebował. On każe mi się kłaść i prowadzi mnie przez zielone pastwiska nad brzegiem cichej wody. Lśniącym nożem uwalnia moją duszę. Wiesza mnie wysoko na hakach, zamienia mnie w kotlety gdyż wielki jest jego głód i wielka jego władza. Lecz nadejdzie dzień gdy my maleńcy po cichym namyśle, w celu wielkim ćwicząc sztukę karate powstaniemy i zetrzemy drani w proch." Pozdrawiam!
Zgrabna fotka. Przypomina mi trochę okładkę płyty Pink Floyd "Atom Heart Mother". A gdzie pod Ełkiem znalazłeś takie pagórki? Bo takie to ja widziałem tylko na północ od Suwałk...
muczą krowy muczą :) sympatycznie
Jak miło, sami fani Pink Floyd mnie odwiedzają :) "PAN JEST MOIM PASTERZEM I NIC MI NIE TRZEBA ZMUSZA MNIE DO KŁAMSTW POPRZEZ ZIELONĄ TRAWĘ PROWADZIŁ MNIE JAK CICHĄ WODĘ UWOLNIŁ MĄ DUSZĘ BŁYSZCZĄCYMI NOŻAMI KAZAŁ MI WISIEĆ NA HAKACH NA WYSOKOŚCI NAWRÓCIŁ MNIE NA BARANINĘ SPÓJRZCIE. MA WIELKĄ MOC I WIELKI GŁÓD GDY NADEJDZIE CZAS W KOŃCU ZABECZYMY POPRZEZ CICHE ZAMYŚLENIE I WSZECHOBECNE PRZEZNACZENIE MISTRZ SZTUKI KARATE POWSTAŃMY WIĘC I SPRAWMY, BY W OCZACH KRETYNÓW POJAWIŁY SIĘ ŁZY" :D
Tak samo miałem pierwsze skojarzenie Pink Floyd!!!:)
Ghost->fajnie Ci się skojarzyło :) A pod Ełkiem pełno takich pagórków ale najładniejsze, najfajniejsze są jak już zauważyłeś w SPK. Znam tamte okolice dość dobrze :)
Zgrabna fotka. Przypomina mi trochę okładkę płyty Pink Floyd "Atom Heart Mother". A gdzie pod Ełkiem znalazłeś takie pagórki? Bo takie to ja widziałem tylko na północ od Suwałk...
ale super :D