Przemek: ano ! [btw. bywasz na festiwalowych koncertach?]; Krzysztof: sa, sa :)) a na "Zywca" nie mialem okazji :); Graham: niepedagogiczne to co powiem, ale Twoja "zdrada" wydaje sie byc [ przynajmniej w sferze udostepnianej publicznie - mysle, ze Rodzina tez to potwierdzi:)] w pelni usprawiedliwiona. pozdr.
OOOO,lalalala,uuuu la la hu hu bec bec. Czyli PODOBA SIE
Przemek: ano ! [btw. bywasz na festiwalowych koncertach?]; Krzysztof: sa, sa :)) a na "Zywca" nie mialem okazji :); Graham: niepedagogiczne to co powiem, ale Twoja "zdrada" wydaje sie byc [ przynajmniej w sferze udostepnianej publicznie - mysle, ze Rodzina tez to potwierdzi:)] w pelni usprawiedliwiona. pozdr.
wojtek: widzisz, ja przed laty zdradziłem muzykę / jazz-rock/ dla rodziny, pracy i fotografii ale sentyment pozostał...
aha..kumam ...kury są genialne co nie? a na żywca to już komplitli odjazd!
Graham: milo mi czytac Twoje slowa, dzieki :) Krzysztof: A.M.Jopek ... a "Kury" znam, no... slyszalem ... :))) P.S. wrrrr... plfoto "snuje" sie dzis [u mnie] w zolwim tempie... wymiekam
Cos tu gra :)
kwazidżezowy ? tzn. jaki? kury tymańskiego , czy łoskot trzaski?
Podoba się. Jest muuuzyka... i nastrój oczywiście też :)