Pełne naturalnego ciepła, wiary, szczęścia z bycia ze sobą blisko,ten optymizm który emanuje z tej fotki przyćmiewa wszystkie moje techniczne wątpliwości...znakomite :) A jednak napiszę co mnie najbardziej boli...jaka szkoda, że dłonie "schowały " sie za stołem...jaka szkoda....
dobre to w całości swojej
zrobiłem. (heh) AaaaaWyszło mi zupełnie inaczej .. hihi ;)
Niby zwykłe zdjcie portretowe... ale ono opowiada bardzo wiele. Biją z niego emocje, nie sposób się nie zatrzymać...
zacne zdjęcie. sympatyczna para i sporo cierpienia w oczach po prawej stronie
neczek! :))))
Zrobie se czyli nam z Aneczką, takie auto. Bo Bardzo bardziejsze to jest. mrauuu.. ;*D
bardzo ciepłe...
By czas nie zaćmił i niepamięć.
Marek zmarł dziś rano po ciężkiej i bezlitosnej chorobie. Pozostawił po sobie wiele świetnych prac i pamięć bliskich i przyjaciół. Non omnis moriar.
(do tego świetny fotografik)
(fajny gosc)
bdb
mniód
dam jeszcze jedno z nimi, bardziej przycięte, kiedy się okazja nadarzy :)
(Fajnie żeś te stoły zakomponował.)
Jakie miłe jakie :)
Pełne naturalnego ciepła, wiary, szczęścia z bycia ze sobą blisko,ten optymizm który emanuje z tej fotki przyćmiewa wszystkie moje techniczne wątpliwości...znakomite :) A jednak napiszę co mnie najbardziej boli...jaka szkoda, że dłonie "schowały " sie za stołem...jaka szkoda....
:-)