i jeszcze coś... kadr sugeruje jakąś nieśmiałość, jakby fotograf zdawał sobie sprawę z wagi tego, co fotografuje. Choć z drugiej strony, może bał się po prostu podejść bliżej. Generalnie drzewo na pierwszym planie jest jakby zasłoną, takim znakiem, że ta scena powinna pozostać intymna.
Piękne zdjęcie. Gdy na coś takiego patrzę, mam mieszane uczucia. Z jednej strony fotografujący jest podglądaczem, zabiera im intymność, z drugiej - ja mogę to też zobaczyć i się tym zachwycić.
i jeszcze coś... kadr sugeruje jakąś nieśmiałość, jakby fotograf zdawał sobie sprawę z wagi tego, co fotografuje. Choć z drugiej strony, może bał się po prostu podejść bliżej. Generalnie drzewo na pierwszym planie jest jakby zasłoną, takim znakiem, że ta scena powinna pozostać intymna.
Piękne zdjęcie. Gdy na coś takiego patrzę, mam mieszane uczucia. Z jednej strony fotografujący jest podglądaczem, zabiera im intymność, z drugiej - ja mogę to też zobaczyć i się tym zachwycić.
fajne :)