Symzio - dziekuje, powodem takiego stanu rzeczy jest, ze zdjecie bylo robione bez statywu, gdzies na przydroznym slupku, a i sprawa druga, gdybym zadarl za bardzo obiektyw mialbym budynki polozone na plecy, a tego chcialem uniknac. Widac i tak ostatnia kondygnacje, a bez dachow, moze bardziej nietypowo. Pozdrawiam i dziekuje
Witam po malej przerwie, Marcinie, no coz - jakosc zdjecia nie najlepsza, ale mysle ze samo moiejsce dosc urokliwe. Nie myla Cie oczy, ale prawdziwy wysyp bedzie dopiero w Polsce, zdjec oczywiscie. Krzysku - kope, witam, wiesz wracam do Polandu, i prawdopodobnie bede w przeymyslu w okolicach Twoich wedrowek, wiec kto wie, moze sie uda. Co do tych okien - nigdy, moj pracodawca tam mieszkal, 6 miesiecy wtrzyma, na tym placyku 3 rzy w tygdoniu sa tarki - zaczynaja o 4.30 - nie najlepsza pora, za tymi domkami jest teatr, ktory ma zegar wybijajcay wszystie godziny, polgodziny i kwadranse, a na dole jest restauracja otwarta do 24.00, po zamknieciu zbieraja stoliki i wiaza je takimi prowizorycznymi lancuchami. Tam sie nie da mieszkac :-) Antoni, za bardzo mi schlebiasz. Pozdrawiam wszystkich, dziekujac za odwiedziny
Kurcze za zimno Marcin bylo na pikle - luty to byl, a tu zima jak .... Brinwill Ty wiesz co to :-). Alpandre - tak wlasnie, Michal :-) tego nikt nie mowi. Takich fontan maja tu jakies 12 - chyba :-) niepoliczylem tego bo wiele.
Symzio - dziekuje, powodem takiego stanu rzeczy jest, ze zdjecie bylo robione bez statywu, gdzies na przydroznym slupku, a i sprawa druga, gdybym zadarl za bardzo obiektyw mialbym budynki polozone na plecy, a tego chcialem uniknac. Widac i tak ostatnia kondygnacje, a bez dachow, moze bardziej nietypowo. Pozdrawiam i dziekuje
Ladne, chocia| dalabym mniej dolu, a wiecej gory budynkow :-)))
dziekuje Zbyszku - mysle ze kompresja zbyt duzo zjadla, a tu tylko tak skanuja, czyli beznadziejnie - na lepiej mnie nie stac.
ładne ...
Witam po malej przerwie, Marcinie, no coz - jakosc zdjecia nie najlepsza, ale mysle ze samo moiejsce dosc urokliwe. Nie myla Cie oczy, ale prawdziwy wysyp bedzie dopiero w Polsce, zdjec oczywiscie. Krzysku - kope, witam, wiesz wracam do Polandu, i prawdopodobnie bede w przeymyslu w okolicach Twoich wedrowek, wiec kto wie, moze sie uda. Co do tych okien - nigdy, moj pracodawca tam mieszkal, 6 miesiecy wtrzyma, na tym placyku 3 rzy w tygdoniu sa tarki - zaczynaja o 4.30 - nie najlepsza pora, za tymi domkami jest teatr, ktory ma zegar wybijajcay wszystie godziny, polgodziny i kwadranse, a na dole jest restauracja otwarta do 24.00, po zamknieciu zbieraja stoliki i wiaza je takimi prowizorycznymi lancuchami. Tam sie nie da mieszkac :-) Antoni, za bardzo mi schlebiasz. Pozdrawiam wszystkich, dziekujac za odwiedziny
śliczne
O witaj, witaj! Crnimo - miło Cię znowu spotkać. To teraz w tych oknach za pomnikiem mieszkasz?
czy mnie moje oczy nie mylą :) wszelki duch :) Dziękujemy!!
greg - bez statywu, dziekuje
niezłe
Kurcze za zimno Marcin bylo na pikle - luty to byl, a tu zima jak .... Brinwill Ty wiesz co to :-). Alpandre - tak wlasnie, Michal :-) tego nikt nie mowi. Takich fontan maja tu jakies 12 - chyba :-) niepoliczylem tego bo wiele.
np człowieczek z wózkiem... bravo Marcin - tego czegoś właśnie chyba mi brakowało ...ale nie wiem nie znam się,
wieczornie cicho :) pozdr
Ale ładne, tylko co to za wiocha? :PPPPPPPPP
a z lewej powinien wejść w kadr człowieczek ;) albo chociaż kolorowa dmuchana piła się wtoczyć