Miłośniczka zwierzaczków
Dziewczynka szła po ulicy strasznie zapłakana. Przechodząca obok niej kobieta, widząc rozpacz dziecka, zapytała:
- Dlaczego płaczesz dziecko?
- Bo mama utopiła mi pieska - odpowiedziała dziewczynka.
Kobieta zaszokowana próbowała uspokoić dzieciaka, więc mówi:
- Nie płacz skarbie. Jeszcze na pewno kiedyś będziesz miała inne zwierzątko.
- No tak - odpowiedziała łkając dziewczynka - ALE TO BYŁ MÓJ PIESEK I TO JA MIAŁAM GO UTOPIĆ!!!
Miłośniczka zwierzaczków Dziewczynka szła po ulicy strasznie zapłakana. Przechodząca obok niej kobieta, widząc rozpacz dziecka, zapytała: - Dlaczego płaczesz dziecko? - Bo mama utopiła mi pieska - odpowiedziała dziewczynka. Kobieta zaszokowana próbowała uspokoić dzieciaka, więc mówi: - Nie płacz skarbie. Jeszcze na pewno kiedyś będziesz miała inne zwierzątko. - No tak - odpowiedziała łkając dziewczynka - ALE TO BYŁ MÓJ PIESEK I TO JA MIAŁAM GO UTOPIĆ!!!
pysk ma smutny i sympatyczny