a najlepsze to to ze jak chciałam zrobic zdjecia panoramy miasta w ta noc ktos palił ognisko tak mi sie wydawało :)) jak zrobiłam fotkke zauwazyli mnie chyba wtedy..i zaczeli gonic uciekałam przez poł miasta ,myslalam ze chca mi zabrac aparat a to byli jacys palacze trawki i mysleli ze jestem dziennikarka i im robiłam fotki,nie wierzyli w zadne moje slowo muaiał oddac cała klisze...niestety byli wieksi ale w sumie fajna przygoda
ok to wyglada na mozliwe choc nadal nie widac wiezy - co do blysku to moze niekoniecznie byl potrzebny - szczeze mowiac takie polaczenia jak dla mnie dobrze wygladaja tyklko w fotografii ludzi i bardzo konkretnych przypadkach architektury. wieya jest malo eksponowana - a w sumie mogla by nadac klimat zdjeciu - no i niepotrzebnie idziesz od razu na noze y krytykami - niezaleznie od ich poziomu
Wszystko zalezy od mozliwosci aparatu. Ja swoje zdjecie robilem z czasem naswietlania 1 sekunda bo taki max czas posiada ten aparat. Dodatkowo uzylem lampy blyskowej z ustawieniem na tryb nocny. Kolega robil to samo zdjecie na analogu i musial naswietlac je 30 sekund. Nie wiem jak wygladala u niego sprawa z pozostalymi parametrami bo to tez ma przeciez wplyw na czas naswietlania. AHA on robil bez lampy blyskowej.
z tym ksiezycem - co to znaczy ze prawie nic nie widac - za ciemne czy tez rozmazane? bez statywu ani rusz z nocnymi - ja mam troche nocnych z chicago m- tam z reguly przeswietlalem o dwa trzy stopnie przeslony co dalo bdb efekty. dlatego wierze w to zdjecie - choc kolory wydaja sie dziwne - nocne lampy zazwyczaj barwia na zielono lub pomaranczowo - zaleznie od typu zarowek a tu praktycznie jak w dzien - chyba ze zbalansowales biel i przez to terz sie czepiamy
jak naswietlas - njaczestszym problemem jest niedoswietlenie - jezeli korzystasz z automatyki to przeswietlenie o stopien przeslony jest standardem - jezeli korzystasz z manuala to sprawa potrafi byc bardziej skomplikowana:-)
niestez swiatlo jest takie ze wzglada na dziec i fotomontaz z drugim zdjeciecm - nie mas sie co zloscic - niechcacy osiagnales fajny efekt - ale troche zbyt fajny.
To sie grubo mylisz kolego Klepacki. Zdjecie bylo zrobione w tym czasie co podalem. Czubki drzew sa fajnie oswietlone przez latarnie, ktora stoi z lewej strony za drzewem.
ale skoro już jestem przy zdjęciu nocą...mam pytanko ..jak się robi zdjęcia w nocy?? ostatnio spędziłam cała noc na próbach zroobienia kilku nocnych fotek i niestety ani jednego w miare udanego nie mam:((
przygoda warta straconej kliszy - zoszczedzilas na wywolaniu a i tak by nie wyszlo (chyba) :-)))
a najlepsze to to ze jak chciałam zrobic zdjecia panoramy miasta w ta noc ktos palił ognisko tak mi sie wydawało :)) jak zrobiłam fotkke zauwazyli mnie chyba wtedy..i zaczeli gonic uciekałam przez poł miasta ,myslalam ze chca mi zabrac aparat a to byli jacys palacze trawki i mysleli ze jestem dziennikarka i im robiłam fotki,nie wierzyli w zadne moje slowo muaiał oddac cała klisze...niestety byli wieksi ale w sumie fajna przygoda
dzieki :) nic nie widac znaczy ze sa jakies ciemne drzewka .pozatym ksiezyc i jego odbicie to dwa małe punkciki:( a rzeki wogóle nie ma
ok to wyglada na mozliwe choc nadal nie widac wiezy - co do blysku to moze niekoniecznie byl potrzebny - szczeze mowiac takie polaczenia jak dla mnie dobrze wygladaja tyklko w fotografii ludzi i bardzo konkretnych przypadkach architektury. wieya jest malo eksponowana - a w sumie mogla by nadac klimat zdjeciu - no i niepotrzebnie idziesz od razu na noze y krytykami - niezaleznie od ich poziomu
Wszystko zalezy od mozliwosci aparatu. Ja swoje zdjecie robilem z czasem naswietlania 1 sekunda bo taki max czas posiada ten aparat. Dodatkowo uzylem lampy blyskowej z ustawieniem na tryb nocny. Kolega robil to samo zdjecie na analogu i musial naswietlac je 30 sekund. Nie wiem jak wygladala u niego sprawa z pozostalymi parametrami bo to tez ma przeciez wplyw na czas naswietlania. AHA on robil bez lampy blyskowej.
z tym ksiezycem - co to znaczy ze prawie nic nie widac - za ciemne czy tez rozmazane? bez statywu ani rusz z nocnymi - ja mam troche nocnych z chicago m- tam z reguly przeswietlalem o dwa trzy stopnie przeslony co dalo bdb efekty. dlatego wierze w to zdjecie - choc kolory wydaja sie dziwne - nocne lampy zazwyczaj barwia na zielono lub pomaranczowo - zaleznie od typu zarowek a tu praktycznie jak w dzien - chyba ze zbalansowales biel i przez to terz sie czepiamy
przecież to jest okropne !
jak naswietlas - njaczestszym problemem jest niedoswietlenie - jezeli korzystasz z automatyki to przeswietlenie o stopien przeslony jest standardem - jezeli korzystasz z manuala to sprawa potrafi byc bardziej skomplikowana:-)
zostanę w swoim obłędzie kolego Edku ;)
robiłam wszytko budynki , ulice panorame miasta a najbardziej zalezało mi na zdjęciu jak księzyc odbijał sie w rzece i prawie nic nie widac:((
amada: jakim aparatem robisz? jak jestes tu jeszcze to ci cos powiem :-)
niestez swiatlo jest takie ze wzglada na dziec i fotomontaz z drugim zdjeciecm - nie mas sie co zloscic - niechcacy osiagnales fajny efekt - ale troche zbyt fajny.
Amada, jaki aparat posiadasz? Ja robie aparatem cyfrowym. Co w twoich zdjeciach nie wychodzi? Sa za ciemne przeswietlone czy jak?
To sie grubo mylisz kolego Klepacki. Zdjecie bylo zrobione w tym czasie co podalem. Czubki drzew sa fajnie oswietlone przez latarnie, ktora stoi z lewej strony za drzewem.
trudno to tak odpowiedzieć jak nie wiadomo co, jak i na czym robiłaś ;)
a to jest trudne???Naprawde nic mi nie wyszło ..poza jednym z ktorym moze cos sie da zrobic
o 1 w nocy to może był robiony ten księżyc, a drzewa raczej o 1 w dzień :] amada, a jakieś prostsze pytanie ? :)))
ale skoro już jestem przy zdjęciu nocą...mam pytanko ..jak się robi zdjęcia w nocy?? ostatnio spędziłam cała noc na próbach zroobienia kilku nocnych fotek i niestety ani jednego w miare udanego nie mam:((
Marcin Klepacki: Widocznie nie dla Ciebie.
Tak to wlasnie ta wiezyczka.
mniam - mi się podoba, ale ja się nie znam
wygląda jak lipny wklejaniec. co to? po co? i dla kogo?
to ta ciemna bryła między drzewami chyba
wiezyczka??? gdzie ona bo ledwo widze.....