Nie no aż taki akrobata to nie jestem :) żeby obsłużyć aparat i trzymać Gralowego Hida (no zostaje jeszcze inflator), mam to złożone do kupy na elementach Grala. Kombinuję dołożyć o tego lampę (YS50) ale mam obawy co do możliwości "celowania" błyskiem i synchronizacji aparatu z lampą. Olek nie ma oryginego wyjścia na lmpę i zostaje mi jedynie fotocela, tu znowu kłopoty natury technicznej, dodatkowa obudowa do fotoceli, połączenie jej z lampą itd. Najpierw zobaczę co da drugi HID na lewym ramieniu :)
Jeśli chodzi o światło, to właśnie tak myślałem, że świecisz z ręki latarką. Widząc kolorki, wierzę też że to HID. Pewną zaletą HIDów Bartka jest to, że dosyć szeroko świecą i tu masz plus przy stosowanym rozwiązaniu.
Powiem tak: jak na sprzęt, którym dysponujesz, jest całkiem nieźle. Robiąc bez flesza tylko ze stałą lampą, będziesz miał praktycznie zawsze problemy z doświetleniem, ale z drugiej strony takie zdjęcia robione przy "naturalnym świetle mają w sobie coś, co trudni jest wyciągnąć ze zdjęć robionych fleszem. Jeśli masz możliwość (nie znam Olka 740), to zacznij robić w RAWie i koryguj temp. barwową na HIDa, może to jeszcze je poprawi - nie będą takie zimne (choć jeśli akurat o Hańczę chodzi, to niestety musi być zimno ;).
Zdjęcia robię Olympusem 740 w oryginalnej obudowie, jako światło stosuję Hid-a 35W z odblaskiem 110 stopni produkcji Gralmarine. Mam nadzieję, że oświetlenie na fotkach trochę sie poprawi bo kolega ma zamiar kupić drugie takie światełko ale to dopiero w styczniu :(
To już jest całkiem całkiem. Boję się że jakby wżiął go bardziej z przodu, to z kolei trudniej by mu było doświetlić, bo trzeba by było blisko obiektywu świecić. Małpa za głęboko w norze siedzi niestety, więc trudno o powalające zdjęcie chyba, że się odsuniesz i zrobisz go z tele jednocześnie doświetlając co najmniej z dwóch stron, a i wtedy rezultat niepewny. No chyba, żeby odczekać aż się zdecyduje wyjść... ale w Hańczy na dole na to trochę zimno... ;)
Andrzej, napisz czym robisz te zdjęcia i jak doświetlasz.
Pozdr.,
może być!
Nie no aż taki akrobata to nie jestem :) żeby obsłużyć aparat i trzymać Gralowego Hida (no zostaje jeszcze inflator), mam to złożone do kupy na elementach Grala. Kombinuję dołożyć o tego lampę (YS50) ale mam obawy co do możliwości "celowania" błyskiem i synchronizacji aparatu z lampą. Olek nie ma oryginego wyjścia na lmpę i zostaje mi jedynie fotocela, tu znowu kłopoty natury technicznej, dodatkowa obudowa do fotoceli, połączenie jej z lampą itd. Najpierw zobaczę co da drugi HID na lewym ramieniu :)
Jeśli chodzi o światło, to właśnie tak myślałem, że świecisz z ręki latarką. Widząc kolorki, wierzę też że to HID. Pewną zaletą HIDów Bartka jest to, że dosyć szeroko świecą i tu masz plus przy stosowanym rozwiązaniu. Powiem tak: jak na sprzęt, którym dysponujesz, jest całkiem nieźle. Robiąc bez flesza tylko ze stałą lampą, będziesz miał praktycznie zawsze problemy z doświetleniem, ale z drugiej strony takie zdjęcia robione przy "naturalnym świetle mają w sobie coś, co trudni jest wyciągnąć ze zdjęć robionych fleszem. Jeśli masz możliwość (nie znam Olka 740), to zacznij robić w RAWie i koryguj temp. barwową na HIDa, może to jeszcze je poprawi - nie będą takie zimne (choć jeśli akurat o Hańczę chodzi, to niestety musi być zimno ;).
Zdjęcia robię Olympusem 740 w oryginalnej obudowie, jako światło stosuję Hid-a 35W z odblaskiem 110 stopni produkcji Gralmarine. Mam nadzieję, że oświetlenie na fotkach trochę sie poprawi bo kolega ma zamiar kupić drugie takie światełko ale to dopiero w styczniu :(
To już jest całkiem całkiem. Boję się że jakby wżiął go bardziej z przodu, to z kolei trudniej by mu było doświetlić, bo trzeba by było blisko obiektywu świecić. Małpa za głęboko w norze siedzi niestety, więc trudno o powalające zdjęcie chyba, że się odsuniesz i zrobisz go z tele jednocześnie doświetlając co najmniej z dwóch stron, a i wtedy rezultat niepewny. No chyba, żeby odczekać aż się zdecyduje wyjść... ale w Hańczy na dole na to trochę zimno... ;) Andrzej, napisz czym robisz te zdjęcia i jak doświetlasz. Pozdr.,
Fotka dobra , zmienil bym kadr bo cos malo go widac :)
raczej słabiutkie :/
rzeczywiście raka troszkę mało widać, ale mimo wszystko to dobre zdjecie
dla mnie max! w szoku jestem!
idzie rak nieborak.... :o)
nie za bardzo widać, że to rak