Opis zdjęcia
Widoczny na zdjęciu budynek znajduje się przy zbiegu ulic Drewnianej i Dobrej. Ukończony został w 1906 roku, a jego architektem był Henryk Julian Gay. Przed 1915 r. był to jeden z zaledwie dwóch gmachów szkolnych należących do miasta. Mieścił 20 szkół jednoklasowych. Po wycofaniu się Rosjan z Warszawy, polskie władze miejskie umieściły tu dwie siedmioklasowe Szkoły Powszechne (męską - nr 34 i żeńską - nr 41), które funkcjonowały do roku 1939. W 1944 roku mieścił się tu szpital powstańczy. Po opanowaniu budynku przez Niemców ranni zostali wymordowani. Obecnie budynek wciąż jest gmachem szkolnym. Jak zawsze Z2. Tradycyjnie zachęcam do wyrażania Waszych opinii i pzdr :)
*Sebastian Nowakowski: mam nadzieję, że się nie obrazisz i właściwie zrozumiesz moje porównanie, ale ja osobiście takie sytuacje (także w swoim przypadku) kojarzę z jednym przemiłym Koziołkiem, który 'poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko...' ;) zazwyczaj, jak to się mówi, 'najciemniej pod latarnią' :) *do wszystkich: raz jeszcze dziękuję Wam za opinie i pzdr :)
właśnie ze względu na to zdjęcie dodałem cię kiedyś do obserwowanych. dodałem, gdyż długo nie mogłem umiejscowić tego budynku, w architekturze tak nietypowego (tak mi sie przynajmniej wydaje) dla zachowanej warszawy. dopiero plan miasta pozwolił na skojarzenie podwórza zakończonego budą przybudówki, na którym kiedyś sfotografowałem dozorcę czy też woźnego wywijającego miotła. sam budynek jakoś omijałem wzrokiem - często tak się dzieje, gdy od dziecka przemierzamy te same ulice przestajemy podnosić wzrok ponad poziom chodnika.
umknęło mi, a zacnie zdjęte :)
I WIEM WIĘCEJ...:)
*Bakomu: masz powód jakiś? czy tak z założenia po prostu (jak większość przez kojarzenie Warszawy z rządem i syfiastą polityką)? :) mam nadzieję, że spojrzysz teraz pod innym kątem na to miasto, bo jest tego warte... a atrakcji jest w nim zdecydowanie więcej, niż 'obowiązkowe': Łazienki, Stare Miasto, Trakt Królewski, Wilanów, itp. ;) zresztą nawet te punkty obowiązkowe często są nie do końca odkryte przez turystów, czy nawet samych mieszkańców Warszawy :) *do wszystkich: miło mi, że podoba się Wam mój pomysł i jego realizacja :) dziękuję za opinie i pzdr :)
Twoja "kronikarska" praca Warszawy jest ze wszech miar godna podziwu :)
warszawy ni specjalnie lubie ale przy Twich fotach może coś się zmieni
wielką frajdę sprawia mi zagladanie do Twojego portfolia :)
fajne folio, ciekawe zdjecia. Pozdrawiam:)
*Kuszący: czyli prawdę napisałem, że szkoła tam była już przed wojną ;) *Lucky Kriss: byle z czasem zdjęcia nie zeszły na dalszy plan... ;) *varsói: o Warszawie (i nie tylko) krążą różne stereotypy powielane przez ludzi, którzy się w nią nigdy nie zagłębili, a są uprzedzeni "z natury"... ;) co do miejsca po bokach, to pełny kadr, a dalej już cofnąć się nie mogłem (przykleiłem się do muru po drugiej stronie ulicy), a poza tym nawet przy szerszej możliwości chyba i tak kadrowałbym w ten sam sposób :) co do detali, to nie moja działka... w środku nie byłem ;) *małgośka: Ona nie moja - Ona wspólna :) *MartaW: zajrzałem, obejrzałem, ślad zostawiłem i... czekam na jeszcze :) koniecznie!!! :) *do wszystkich: dziękuję Wam za odwiedziny i opinie oraz przesyłam serdeczne pozdrowienia :)
przyjemnie bardzo się po takim folio wędruje, jak kronika, historią pachnie jak starą książką.. pozdrawiam :)
Tradycyjnie w twoim dobrym stylu - pozdrawiam serdecznie
Ø ... w dziedzinie portretów nie naciagam Cię na fachowe komentarze, za to chetnie bym poznała Twoją opinię na temat czegoś, na czym się znasz niewatpliwie... zajrzyj no tam, gdzie się gada i zerknij na wywieszone tam przeze mnie autentyczne zdjecia przedwojennej Warszawy (autorstwa mojego dziadka)
dzięki za wizytę u mnie- dało mi to okazję odkryć Autora, do którego warto będzie zaglądać regularnie
bardzo mi sie podoba, twoje pf jest z......, super
fajne
nest niezłe.. :)
ładna jest ta Twoja W-awa:)
Tak trzymaj-pozdr
Uwielbiam ten budynek. Cała to Twoja seria jest dowodem na to, że ci, którzy tak źle mówią o Warszawie ( np."miasto bloków" ), po prostu jej nie znają. Co do samego zdjęcia: ładnie "ukryłeś" latarnię, ale ( moim zdaniem ) za mało miejsca po bokach, szczególnie po lewej, gdzie na pewno to miejsce jest. Zamierzasz zrobić też jakieś zdjęcia detali? A może wiesz, czy przetrwały jakieś ciekawe wnętrza? Pozdrawiam, Varsói.
Z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia z opisem historycznym :) +++ Pozdrawiam i zapraszam +++
...Twój opis zdjęcia, jest tak fascynujący,odkrywa przed nami historie nieznane…a jakże ważne,wielokrotnie przechodzimy koło różnych obiektów, podziwiamy ich architekturę i…..koniec na tym .A niemal każda przedwojenna kamienica w naszym mieście (gdziekolwiek by to niebyło) kryje w sobie tajemnice i fakty, o których niewielu już pamięta ….Jak ważne są te opisy niech świadczy fakt ,że dla wielu oglądających ,sama fotografia staje się drugoplanowa…. Choć prace Twoje są na najwyższym !!! poziomie ..to opisów takich ,u nikogo nie znajdziemy….Wielkie dzięki Ci za to…pozdrawiam
ładny cykl... miło popatrzeć, pozdrawiam
Piękny come-back. Zrobiłeś mi przy okazji osobistą frajdę. Niedawno mój bardzo już "dorosły" wuj prosił mnie, zebym go tam przy jakliejś okazji zawiózł. Chodził do tej szkoły w latach trzydziestych zeszłego wieku :-) p-m.
ciekawe ,pozdr.
ładna architekturka, i bardzo ciężkie niebooo
+++
*łasic: w sumie też mogłoby chyba być, ale to jednak do serii powrót jak co jakiś czas... ;) Dziękuję Wam za odwiedziny i opinie oraz pozdrawiam serdecznie :)
tradycyjnie bardzo ładne...:)
Ø ... pierwszorzędny budynek i bardzo dobrze go pokazałeś
ciekawe
bardzo ladnie pokazane, w takim starym surowym stylu - jak sam budynek, WIELKI + za opis:-)
eReS, pokonkursowe? ;) świetne, dokument
Super fotka i ciekawy opis. 6+.
fajne