Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
To zdjęcie - z gatunku pamiątkowych - dla technicznie dociekliwych (a propos licznych uwag o nieostrości, szumach itp. w serii Mare nostrum). Ten sam miniaturowy aparacik, warunki, pora dnia. Można i tak... :)
"...Stając zapatrzeni w obłoki i w niebo
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?..." Może to nie jest taniec... chociaż jakby się przyjrzeć falom, to zobaczymy te wspanialy ruch jak towarzyszy najpiekniejszym tańcom... ale jest to zdecydowanie zapatrzenie... zapatrzenie w siebie.
A mnie najbardziej podoba się strona "reporterska" tego zdjęcia. Okoliczności bardzo fajne, ale kontrast między tą starszą panią z kulą, a morzem bardzo mi się podoba i działa na wyobrażnię.
Oko ma dużą możliwość korygowania wpadającego światła, wynikającą z tego, że nie patrzy na wszystko, tylko w określone miejsce. Stąd (z reguły) możemy widzieć detale postaci na pierwszym planie, albo szczegóły na niebie. Zdjęcie niestety oglądane jest „na raz” ze względu na wielkość i stąd słuszna uwaga Burton3'a :)...
Gatunek pamiątkowy jest bardzo ważny i myslę, że za nic ma sobie parametry techniczne, większość jak nie wszystkie moje zdjęcia robię sobie na pamiątkę czegoś...
a poza tym ma w sobie to Coś, co sprawia, że się gapię i smieję do monitora... cieplutko pozdrawiam:)
Dziękuję. Widzę, że jednak bardziej trafiaje moje bardziej konwencjonalne produkcje :) W poprzednich sporo sie namęczyłem, żeby uzyskac te różne "dziwności" :D Burton3: oczywiście, masz rację, żaden aparat tego nie obejmie, uwzględnij jednak, że tam jest po prostu słońce za mgiełką, czyli Bardzo Dużo Stopni Kelvina. Gołe oko odbierało ten widoczek identycznie. Pozdrawiam nawzajem :)
Troszke jak na moje oko ta góra przepalona, to są trudne zwłaszcza dla cyfry ujęcia o tak szerokim zakresie tonalnym i bez mocnej szarej połówki cięzko się obejść, ale kadr bardzo fajny. Pozdrawiam
"...Stając zapatrzeni w obłoki i w niebo Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu Kto pierwszy szedł przed siebie?..." Może to nie jest taniec... chociaż jakby się przyjrzeć falom, to zobaczymy te wspanialy ruch jak towarzyszy najpiekniejszym tańcom... ale jest to zdecydowanie zapatrzenie... zapatrzenie w siebie.
A mnie najbardziej podoba się strona "reporterska" tego zdjęcia. Okoliczności bardzo fajne, ale kontrast między tą starszą panią z kulą, a morzem bardzo mi się podoba i działa na wyobrażnię.
Oko ma dużą możliwość korygowania wpadającego światła, wynikającą z tego, że nie patrzy na wszystko, tylko w określone miejsce. Stąd (z reguły) możemy widzieć detale postaci na pierwszym planie, albo szczegóły na niebie. Zdjęcie niestety oglądane jest „na raz” ze względu na wielkość i stąd słuszna uwaga Burton3'a :)...
Gatunek pamiątkowy jest bardzo ważny i myslę, że za nic ma sobie parametry techniczne, większość jak nie wszystkie moje zdjęcia robię sobie na pamiątkę czegoś... a poza tym ma w sobie to Coś, co sprawia, że się gapię i smieję do monitora... cieplutko pozdrawiam:)
Dziękuję. Widzę, że jednak bardziej trafiaje moje bardziej konwencjonalne produkcje :) W poprzednich sporo sie namęczyłem, żeby uzyskac te różne "dziwności" :D Burton3: oczywiście, masz rację, żaden aparat tego nie obejmie, uwzględnij jednak, że tam jest po prostu słońce za mgiełką, czyli Bardzo Dużo Stopni Kelvina. Gołe oko odbierało ten widoczek identycznie. Pozdrawiam nawzajem :)
b.ladnie
ładne niebo.
Troszke jak na moje oko ta góra przepalona, to są trudne zwłaszcza dla cyfry ujęcia o tak szerokim zakresie tonalnym i bez mocnej szarej połówki cięzko się obejść, ale kadr bardzo fajny. Pozdrawiam
Ładnie jest :)
bdb!