Joanno, bylem sam pod woda, wokol zadnych nurkow, ton, brak lodzi w najblizszej odleglosci, mimo setek nurkowan tutaj wykonanych takie magiczne spotkanie z para orleni zdarzylo mi sie po raz pierwszy :)
Zdjęcie technicznie pozostawia trochę do życzenia, szum i bliki do zlikwidowania. Orlenie są cudowne, podczas ostatniego pobytu na Sharm jeden przypłynąl na naszą hotelową rafkę w Ras um Sid
piękne stworzenia
technicznie biorac pod uwage warunki jest okej !!! zazdraszczam spotkania !
Szkoda , że nie dało się podpłynąć no i lampa walneła całą moca i widać syfki :)
Gratuluję spotkania! Ja też jeszcze nie miałam okazji zobaczyć ich... A Tobie udało się nawet je uwiecznić! :) Pozdrawiam!
Och, marzę o takim spotkaniu. Ale, ale - sam, bez buddy, bez łodzi...
blisko podeszły! na Ras to rzadkość.
No tak-tylko pozazdrościć spotkania...Fajne foto.Pzdr
Joanno, bylem sam pod woda, wokol zadnych nurkow, ton, brak lodzi w najblizszej odleglosci, mimo setek nurkowan tutaj wykonanych takie magiczne spotkanie z para orleni zdarzylo mi sie po raz pierwszy :)
Zdjęcie technicznie pozostawia trochę do życzenia, szum i bliki do zlikwidowania. Orlenie są cudowne, podczas ostatniego pobytu na Sharm jeden przypłynąl na naszą hotelową rafkę w Ras um Sid
piekna chwila
Genialne, zazdroszcz´ nurka. Jak ja tam by?am to takie stwory gdzie? poucieka?y :))