O syneczek! Nigdzie nie ucieklam jakem matka-wariatka zerkalam i zerkalam ale od czasu do czasu coby mu troche powietrza zostawic. Bardzo ladny pomysl z tym zdjeciem. Tylko czemu wyslalas go az na Marsa? Czy to jakas prowokacja? Czy moze mala, zazdrosna Helena maczala w tym swoje slodkie paluszki?;);)
słit
monsieur Antoine raczy zwiedzać dalekie i nieznane krainy ;) Budiet!
O syneczek! Nigdzie nie ucieklam jakem matka-wariatka zerkalam i zerkalam ale od czasu do czasu coby mu troche powietrza zostawic. Bardzo ladny pomysl z tym zdjeciem. Tylko czemu wyslalas go az na Marsa? Czy to jakas prowokacja? Czy moze mala, zazdrosna Helena maczala w tym swoje slodkie paluszki?;);)
hehe Antonio na wypoczynku a mama pijana świeżym powietrzem umknęła.... daje rady przesyłka pocztowa hihii
;)
o....bocian zrzucił:))