O krok od genialności. Braki są chyba głównie efektem skanu: zbyt ciemny, nieczytelny dół i jednolicie wypalona plama wokół słońca (z tym to zresztą i ja mam problemy); natomiast nastrój całości - przypominający dla mnie świat z punktu widzenia komórki - jest wspaniały. Poza brudną i na pozór antyestetyczną powierzchnią ukrywa się wspaniała, poetycka, skupiona wizja czaegoś Bardzo Małego dążącego wytrwale ku czemuś Bardzo Dużemu. Gratuluję debiutu! [wybitne]
No to pieknie :))
Tylko słońce próbuje się tu wedrzeć...ale jest GO z każdym dniem coraz mniej...to jest cicha wojna...o co?...
O krok od genialności. Braki są chyba głównie efektem skanu: zbyt ciemny, nieczytelny dół i jednolicie wypalona plama wokół słońca (z tym to zresztą i ja mam problemy); natomiast nastrój całości - przypominający dla mnie świat z punktu widzenia komórki - jest wspaniały. Poza brudną i na pozór antyestetyczną powierzchnią ukrywa się wspaniała, poetycka, skupiona wizja czaegoś Bardzo Małego dążącego wytrwale ku czemuś Bardzo Dużemu. Gratuluję debiutu! [wybitne]