Przeczytawszy cala dyskusje stwierdzam, ze co racja to racja (i tez wole foty bez nad/uzywania komputerowego montazu czy korekty), ale to "cos" i tak mi sie podoba. BTW: sa zdaje sie jakies filtry 'kreatywne' na obiektywy, ktore daja podobny efekt...
"Krystyna Prońko" ;-))) jeśli już...też jestem za "rozwojem techniki"..jeśli coś da sę ulepszyć i będzie dużo ciekawsze niż w oryginale to czemu nie korzystać z PS?... :-))
Wiesz, moze sprobuje zadowolic purystow. Oczywiscie zartuje, wlasciwie przede wszystkim chce "zadowolic" siebie, a ze przy okazji to sie podoba to bardzo mnie cieszy. (A moze tylko przejde na kredki)
Masz Malwina racje ......... odbitki w labie maja taki rozrzut parametrow do ilu laborantow trafia. Niestety - bardzo rzadko mamy wpływ na ostateczny obraz wykonanej fotografii ........ Jest to rzeczywiscie temat na osobna dyskusje ......... Ja osobiscie zdjecia na ktorych mi szczegolniej zalezy najpierw skanuje, ustawiam korekcje i jasnosc po czym drukuje miniaturke i oddaje do labu razem z negatywem ........ po kilku miesiacach zglaszania uwag - laboranci potrafia sie przylozyc, zeby uzyskac odpowiedni efekt .........
A jak ktos pokazuje zdjecie nieostrzone itd, to zaraz jest afera. A ja chyba zaczne kolorowac na kompie tylko dla siebie. Umiem to zrobic recznie, to juz wiem. A te z PS-a ulatwiaja mi zycie. Tez przez dlugi czas bylam purystka jezeli chodzi o fotografie... ale chyba mi przeszlo. Dalej mnie fascynuje "prymitywny" warsztat. ale... no coz. Kwestia Oryginalu to dosyc sliski temat w wypadku fotografi. Nie pisze sie przeciez nakladu, nie niszczy negatywow po zrobieniu okreslonej liczby odbitek itd. Czy orginalna odbitka to tylko ta zrobiona przez autora pod powiekszalnikiem, czy tez ta w Labie jeszcze lapie sie na oryginal, czy tez moze juz nie. Co w takim razie z wiekszoscia kolorowych zdjec, albo z odbitkami ze slajdow? Temat jest szeroki jak rzeka
platoo, kiedys dojrzejesz do kompa.... liczy sie niepohamowana chec przekazu mysli, wrazen, doznan. to ona zmusza nas do siegniecia po narzedzia. lapiemy to co mozemy od farby w sprayu do igly do tatuazu; wszystko, by mowic, dzielic sie informowac; to od umiejstnosci poslugiwania sie narzedziem zalezy klarownosc przekazu wiec ocenic powinnismy tylko to co w nas zadrzalo...
Nie upieram sie. Tylko zawsze zalezy to od tego co chcesz z tym rekodziełem zrobic. Powtarzam, ja jestem juz w tym wieku, w którym lubi sie kunsztowne, stare przedmioty i doskonale wiem o czym mowisz. Ale zrozum, ze ta lista jest jak lot motyla. Potrafie Ci opowiedziec o zdjeciach WORLD PRESS FOTO 1968, opowiesz o zdjeciach z maja 2001 na plfoto? I dlatego te rozne zabawy - np moja z wysylaniem 5 obrazkow tego dworca, kazdym w innej tonacji jest tez rodzajem sztuki. Manierysci dla bogatych mecenasow budowali posagi z owoców i ustawiali zywe obrazy - byla to sztuka ulotna, rzadko trwajaca dluzej niz jeden dzien, ale byla to sztuka. Wez Horowitza. Ja naprawde jestem w stanie zrobic fotomontaz taki sam jak on - technicznie to nie jest az tak trudne - ale tych pomyslow co on nie bede mial. Wiec to jest sztuka czy nie? To naprawde taka roznica Dahli z pedzlem i on na kompie? A poza tym czy Dahli wieczny eksperymentator nie usiadłby do kompa?
Dyskusja jest na tyle zajmująca, że wtrącę się jeszcze, choć wiem, że nie temu służy plfoto.com; co sądzicie o jakieś najnormalniejszej otwartości na "nowe i stare". Na marginesie podział ten wg mnie jest bardzo, bardzo umowny. Jeśli chodzi o mnie, w panteonie podziwianych przeze mnie postaci całkiem spokojnie sobie koegzystują: Eugen Atget, Zofia Rydet, Andrzej J. Lech i Ryszard Horowitz oraz "cyfrowy" Zdzisław Beksiński. Myślę, że użycie tego czy innego filtra shopowego nie musi zaraz, z definicji jakby, oznaczać discopolo!! Taki puryzm odnośnie tradycyjnej techiki fotografowania pobrzmiewa czasem bardzo teoretycznie, jakoś wręcz ideologicznie: należy robić tylko tak bo..., TAK! Z tej pozycji w sposób logiczny można zakwestionować również każdy inny zabieg, np. eksperymentowanie z temperaturą wywoływacza co daje np. efekt spękaliny na odbitce. Nie jest istotne (tak bardzo przynajmniej) jakich środków użyjemy ale to czy efekt finalny będzie coś wyjątkowego mówił, czy będzie piękny, ważny - wreszcie czy będzie nosił jakieś znamiona sztuki. Przy okazji - moje zdjątko powyższe absolutnie nie pretenduje do miana sztuki, chociaż podoba mi się i lubię je. Pozdrawiam !
Dominik - ja tutaj o tworzeniu, a Ty o prezentacji w internecie ........... jezeli w taki sposob mylisz pojecia to chyba nie uda nam sie tego przedyskutowac .......... To jeszcze raz, bo moze nie nadazyles za dyskusja ....... krytykowalem uzywanie filtrow graficznych i masek z programow graficznych a nie uzywanie jakiejkolwiek obrobki komputerowej majacej na celu prezentacje skanu ........... Co do wydawnictw - obrabiane tak, ale modyfikowane ............ nie
Kssen - Ty tez upierasz sie ze wyrob maszynowy i misterne rekodzielo to jest to samo ......... Ech - ludzie, co sie z wami dzieje ? Pewnie, ze wszystkie wydawnictwa (tzn masowe) sa obrabiane cyfrowo (nawet biust K. Skrzyneckiej w Playboyu) ale myslalem, ze mowimy o tworczosci a nie o discopolo ......... Poza tym koncowki Twojego komentarza to juz w ogole nie rozumiem ........... przeciez nie krytykuje obrobki majacej sprowadzic zdjecie do postaci nadajacej sie do ogladania tylko stosowanie roznego rodzaju masek i filtrow z programow graficznych.
No to jeszcze ja na koniec. Zaraz jak mi minie lawka rezerwowych puszcze painthandcolor, ktory pracowicie robilem na kompie, przy pomocy pedzelka. Zajelo mi to bodaj 3 dni [ oczywiscie nie ciaglej pracy] i rowniez oczywiscie moglbym to samo zrobic zwyklymi kredkami. Na ocenie mi az tak bardzo nie zalezy, ale niech mi Paltoo udowodni, ze zrobilem cos gorszego. Ta dyskusja jest toczona od tysiacleci - przypominam zakaz zydowski, potem ikonoklastow w Bizancjum i do tej pory Arabow zabarniajacych odtwarzania rzeczywistosci, czy z ostatnich lat poglady,ze kino, czy wlasnie fotografia nie sa zadna sztuka. Platoo - wszystkie wydawnictwa sa obrabiane cyfrowo, A z drugiej strony jezeli bede mial powiesic cos na scianie jako przedmiot, to jasne, ze wydruk z atramentowki bedzie sie zasadniczo roznil od gumy. Ale na rodzielczosci 600x800 to co Ty takiego chcesz odrózniac - ten obraz zawsze bedzie gorszy przechodzac przez skany i JPGi i jak go nie poprawisz to Cie zjedza [p. na moja chate - byla ostra i miala zupelnie przyzwoity kolor na zdjeciu] A teraz to ja to kopiuje i wrzucam na forum
1.jasne, ze naginam temat. 2. widze roznice miedzy rozmowa nietelefoniczna i telefoniczna, ale to nie powod, zeby zaraz mnie potepiac za korzystanie z uslug TPSA. 3. wszystkie slowa sa przyjemne - hipokryzja nie, poza tym, platoo, nie powinienes wszystkiego brac do siebie. 4. wlasciwe stosowanie szopa to MSZ takie, ktorego nawet nie zauwazamy. wsrod publikowanych obecnie zdjec prawie nie ma niobrabianych. takie proste rozmazanie, zakrecenie, przejaskrawienie itp. to tylko przyklady mozliwosci programu, a nie efekt sam w sobie. nie widzialem "oryginalu" ale byc moze surowiec jest znacznie ciekawszy - w koncu to portret. na portretach przewaznie sa ludzie, a ludzie bywaja ciekawi. teraz poza maznieciem nic tu nie ma. po prostu nic. pzdr
Drodzy fotowcy, poddaję się! Chyba nie tknę przez dłuższy czas żadnego programu graficznego. WOG, mogę prosić o kilka zdań szerzej (w odniesieniu do powyższej mojej fotki) o dobrym zastosowaniu PS (naprawdę interesuje mnie to)?
tak jest platoo - zeby nie isc na latwizne zamiast zadzwonic do mamy jeszcze dzis machne sie do niej spacerkiem. kopanie dolow koparka to cieniactwo - bo kazdy chlop powinien wiedziec jak sie lopata macha. poza tym taki recznie kopany dol to jest dopiero dol - prawdziwy, tradycyjny, polski dol a nie jakies nowomowne byle gowno. pzdr
ty jta, to chyba o polskim rolnictwie myslisz, co? no to wp... mam gwarantowane:) pawel, cudze zdjecie z sieci to nie jest moje zdjecie. i to jest jedyna roznica. pewnie, ze troche przesadzam, ale zeby od razu stawiac kategoryczne zakazy... zwlaszcza, ze mowia o tym swieto...cy, ktorzy - co od razu widac - w zyciu PS nie tkneli. sam uzywam szopa tyle ile trzeba - ale wszystko to moge uzyskac pod powiekszalnikiem, tyle, ze w ciemni nie bylem od 15 lat. nie zmienia to faktu, ze powyzsza fota to zly przyklad wykorzystania tego fajnego programu. pzdr
Oczywiscie, ze wyostrzam, bo po zmniejszeniu z 2400 pixeli do 600 pixeli szlag trafia ostrosc, dobieram korekcje barwna bo to mozna bez problemu skorygowac filtrami na obiektywie powiekszalnika rozjasniam i przyciemniam caly obraz i tego nie bede tutaj nawet tlumaczyc i w zakresie +/- 10% koryguje konrast bo to zawsze mozna zrobic dobierajac papier ......... I niech nikt nie mowi, ze nie ma roznicy pomiedzy powyzszymi korektami a filtrami cyfrowymi ............ a jezeli nie chcesz siedziec, zeby osiagnac to metodami fotograficznymi, to przykro mi bardzo, ale idziesz na łatwizne i tego typu dzialanie niestety nie powinno byc docenione ............... :-(
mysle WOG ze troche przesadzasz. to ja powiem ci tak: po co w ogole wysilac sie i kupowac aparat, przeciez mozna pogrzebac w internecie i poszukac odpowiedniego zdjecia dla potrzebnego nam tematu.
Myslalem, ze tu chodzi o to zeby zamieszczac prace nasze wlasne pokazujace nasze umiejetnosci fotografa, a nie grafika. Wiadomo, ze uzywamy PS, ja osobiscie po to zeby odzyskac to co zabral mi skaner.
Szanowne forum nowości są po to po co każdy wie a tradycyjne techniki są po to żeby być świadomym tego co się robi i co można uzyskać, nie bez przyczyny dawno temu każdy młody artysta terminował u mistrza mieszając farby, ostrząc dłuta czy kładąc emulsję na papier. Nie wolno zapominać o tradycji i korzeniach bo staniemy się niewolnikami tego pudełka z monitorem i bez niego nic nie bedziemy umieli zrobić. NO ile osób wie jak garbować emulsje a..
Xavi, nie zapomnielismy ;p przeciez dostal Yan namiary na Mayo. A ze takie cieple skolejarzenia? Ja tam mimo przetwory dzwiekow przez Bjork (komputer!) uwazam, ze muza jest mniama. A przeciez gitara elektryczna... (wiem, calkiem inna posesja do posprzatania, ale powiesic cos takiego i dowiedziec sie jak zrobic to analogowo to tyz nauka, ktorej dostarcza ten serwis do cz-kawy;) srdsci
dziewulski:)))))))
a ja od siebie powiem tak: platoo - zastanow sie chlopie - po co ludzie wynajduja rozne rzeczy? kiedys bylem ostrym przeciwnikiem szopowania i cyfry ale juz mi przeszlo. jezeli w szopie mozna zrobic sepie w 3 sekundy, albo wyrownac tony, albo dopalic cienie to myslisz, ze ktos bedzie sleczal pod powiekszalnikiem przez tydzien, zeby ci udowodnic, ze tez tak mozna? to, ze mozna to jest oczywiste. podobnie jak pisanie gesim piorem - tyle, ze dzisiaj nikomu juz sie nie chce. zaraz powiesz, ze ty swoich nie ostrzysz w szopie, he, he, ciekawe jak wyglada "szarpen" w ciemni. a co do zdjecia - artystyczne:)))) i rozbija zmysly na atomy:DDDDDDD. pzdr
Gosia - nigdzie nie pisalem, ze kolorowanki Malwiny sa dopuszczalne ........... jak pokaze zdjecie pokorowanek mechanicznie to bede mogl je uznac ........
OK ......... wszystko, co nie jest dagerotypem tez dostanie jedynke ......... Monika - ja pisalem o optyce ........... w skrajnym przypadku bedziemy tutaj musieli sie wypowiadac sie na temat wizji stworzonych od poczatku do konca jedynie metodami cyfrowymi (rowniez bez ingerencji optyki aparatow cyfropwych) ......... Wowczas Janek bedzie musial zmienic nazwe witryny ...........
Gosia - to, ze mamy XXI wiek i posiadamy w dyspozycji coraz to nowsze srodki do tworzenia wcale nie znaczy, ze mamy do czynienia z fotografia, chociaz nie przecze, ze czesto rowniez ze sztuka. Zauwaz, ze porownywanie zdjecia z obrazem ktory jest namalowany, czy przetworzony cyfrowo jest ocenianiem zupelnie roznych technik tworzenia. Fotografia wywodzi sie z optyki i chemii a nie ze stosowania filtrow cyfrowych ........... i tak - jezeli ktos, umieszcza zdjecie przetworzone cyfrowo, czy chocby czarnobiale podkolorowane w fotosklepie, to ja poprosze, zeby mi pokazal taki sam efekt na materiale swiatloczulym uzyskane przy pomocy optyki i chemii ............. kredki sa dopuszczalne ......... ;-) W innym przypadku bede stawial jedynki bez zadnego tlumaczenia ........... Tomek Dajtczak jest zbyt lagodny w swoim komentarzu .........
Yan, Drogi Kurcze ale Nie czytajacy - taki kociol bez trudnosci zrobil trawkom Maloney. Idz i zapytaj, tasma, czolo, break dance, szybki obrot aparatu. To nie jest trudne. Jeno kadrowac troszke trza, bo cyntrum bedzie w cyntrumie, a nie tak, jak tu. serdecznosci:)
Kolor kolorem. Mówiąc o "robieniu czegoś takiego aparatem" miałem na myśli ten kocioł czyli photoshopowe rozmycie. Jakieś czary mary ze zmianą ogniskowej w trakcie ekspozycji dają ponoć taki efekt. Jest to naprawdę marginalny eksperymecik z mojej strony. Chce się szkolić mimo wszystko w tradycyjnej fotografii (choć Ryszard Horowitz fascynuje mnie od lat) ;))))))
Yan, jak zrobic cos takiego aparatem podpowie Ci Maloney niejaki, w sensie Marcin Kuran (poszukaj wsrod autorów, lub zapytaj pod http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=10420. Dobierzesz material (byle nie miekki) i najwyzej jakas herbata, albo inne reczne kolorowanki - i zawiesisz na poqszenie fundamentalistom;p serdecznosci:) pIEs - Z.Rydet dla dorobku uklon, ale msosnowanie lepsze.
Tylko na to spojrzalam -------> Bjork jak nic :))))) a tu wy piszecie to samo ihih czyli skojarzenie jest OK ;))) bardzo ladne :))) niesamowite :))) ciekawe :))))
mysle, ze gdyby kazdy z nas zaczal przerysowywac swoje prace komputerem (a raczej np. PS)to daleko odeszlibysmy od ogladania prac pokazujacych umiejetnosci fotograficzne. Trzeba by otworzyc strone -- plgrafika.com
Yanie nie szkodzi ze to komputer. Liczy sie praca skonczona, efekt finalny. Ps to takie samo narzedzie tworcze jak kazde inne. Moze co poniektorzy przejrza wreszcie na oczy, ze to juz XXI wiek. Mozna nadal uzywac camera obscura (sorry jesli zle napisne) - ale czy o to chodzi ?
Tak, to komputer. Niestety nie potrafię jeszcze zrobić czegoś takiego tylko aparatem :( Rzeczywiście jest to jakies takie "Bjorkowe"... Pozdrawiam! :))
nawet ciekawe, [5]
na swoj sposob... 6
nikt nie mowoil ze Bjork , ale ze podobne ..ech..a mnie sie kojarzy i juz :0PPPP hihihi
jak dla mnie efekt jest za mało "dyskretny" - za bardzo rzuca się w oczy i zbyt duż a kompresja
Platoo owszem sa i kosztuja tez niezle ;))
Sa ............. daja bardzo zblizony efekt .............. czekalem kiedy ktos to w koncu zauwazy :-) Dzieki Magda ............ :-D
Przeczytawszy cala dyskusje stwierdzam, ze co racja to racja (i tez wole foty bez nad/uzywania komputerowego montazu czy korekty), ale to "cos" i tak mi sie podoba. BTW: sa zdaje sie jakies filtry 'kreatywne' na obiektywy, ktore daja podobny efekt...
Wszystko wariuje, wszystko kręci się. Pozostałam sama, w spokoju. Fajne foto.
Zalozenie nakladu zalezy od Ciebie.Ja jak wyrabiam naklad z blachy i nie planuje drugiej edycji to niszcze matryce.To dopiero jazda.
"Krystyna Prońko" ;-))) jeśli już...też jestem za "rozwojem techniki"..jeśli coś da sę ulepszyć i będzie dużo ciekawsze niż w oryginale to czemu nie korzystać z PS?... :-))
he he jak fajnie se poczytac jak sie za lby bierzecie ;)))))
Wiesz, moze sprobuje zadowolic purystow. Oczywiscie zartuje, wlasciwie przede wszystkim chce "zadowolic" siebie, a ze przy okazji to sie podoba to bardzo mnie cieszy. (A moze tylko przejde na kredki)
NIgdy nie robilem tylu odbitek z jednej klatki .......... ;-D
Masz Malwina racje ......... odbitki w labie maja taki rozrzut parametrow do ilu laborantow trafia. Niestety - bardzo rzadko mamy wpływ na ostateczny obraz wykonanej fotografii ........ Jest to rzeczywiscie temat na osobna dyskusje ......... Ja osobiscie zdjecia na ktorych mi szczegolniej zalezy najpierw skanuje, ustawiam korekcje i jasnosc po czym drukuje miniaturke i oddaje do labu razem z negatywem ........ po kilku miesiacach zglaszania uwag - laboranci potrafia sie przylozyc, zeby uzyskac odpowiedni efekt .........
Malwa sprobuj mi tylko malowac dla siebie - to sie do tej wawy jeszcze raz przejade...ale w innych celach niz towarzyskie ;))
Platoo czy niszczysz negatywy po zrobieniu no 10 odbitek?
Maloney - a po co wymyslac cos co juz istnieje ?
myslalem, ze jestes bardziej kreatywny?! ;P
A jak ktos pokazuje zdjecie nieostrzone itd, to zaraz jest afera. A ja chyba zaczne kolorowac na kompie tylko dla siebie. Umiem to zrobic recznie, to juz wiem. A te z PS-a ulatwiaja mi zycie. Tez przez dlugi czas bylam purystka jezeli chodzi o fotografie... ale chyba mi przeszlo. Dalej mnie fascynuje "prymitywny" warsztat. ale... no coz. Kwestia Oryginalu to dosyc sliski temat w wypadku fotografi. Nie pisze sie przeciez nakladu, nie niszczy negatywow po zrobieniu okreslonej liczby odbitek itd. Czy orginalna odbitka to tylko ta zrobiona przez autora pod powiekszalnikiem, czy tez ta w Labie jeszcze lapie sie na oryginal, czy tez moze juz nie. Co w takim razie z wiekszoscia kolorowych zdjec, albo z odbitkami ze slajdow? Temat jest szeroki jak rzeka
Taki duzy a nie wie ............ słyszałes gdzieś może pojęcie "grafika komputerowa" ??? .......... ;-D
ok, ale jak?
Jasna sprawa .......... ale nie nazywajmy juz tego fotografia ...........
platoo, kiedys dojrzejesz do kompa.... liczy sie niepohamowana chec przekazu mysli, wrazen, doznan. to ona zmusza nas do siegniecia po narzedzia. lapiemy to co mozemy od farby w sprayu do igly do tatuazu; wszystko, by mowic, dzielic sie informowac; to od umiejstnosci poslugiwania sie narzedziem zalezy klarownosc przekazu wiec ocenic powinnismy tylko to co w nas zadrzalo...
Czyzbym cos rozpetala ? ;)) Myslalam , ze dyskusja dawno sie skonczyla :))
:-)
Nie upieram sie. Tylko zawsze zalezy to od tego co chcesz z tym rekodziełem zrobic. Powtarzam, ja jestem juz w tym wieku, w którym lubi sie kunsztowne, stare przedmioty i doskonale wiem o czym mowisz. Ale zrozum, ze ta lista jest jak lot motyla. Potrafie Ci opowiedziec o zdjeciach WORLD PRESS FOTO 1968, opowiesz o zdjeciach z maja 2001 na plfoto? I dlatego te rozne zabawy - np moja z wysylaniem 5 obrazkow tego dworca, kazdym w innej tonacji jest tez rodzajem sztuki. Manierysci dla bogatych mecenasow budowali posagi z owoców i ustawiali zywe obrazy - byla to sztuka ulotna, rzadko trwajaca dluzej niz jeden dzien, ale byla to sztuka. Wez Horowitza. Ja naprawde jestem w stanie zrobic fotomontaz taki sam jak on - technicznie to nie jest az tak trudne - ale tych pomyslow co on nie bede mial. Wiec to jest sztuka czy nie? To naprawde taka roznica Dahli z pedzlem i on na kompie? A poza tym czy Dahli wieczny eksperymentator nie usiadłby do kompa?
ojojojoj.... :) ja tylko dodam ze w kwadracie bardziej by mi odpowiadalo. a do a la bjork to jeszcze troche.
Jezeli dyskutujemy o tworczosci to sie zgadzam, natomiast jezeli mowimy o zdjeciu to w tym przypadku byl to jedynie substrat ......... Pozdrawiam
Dyskusja jest na tyle zajmująca, że wtrącę się jeszcze, choć wiem, że nie temu służy plfoto.com; co sądzicie o jakieś najnormalniejszej otwartości na "nowe i stare". Na marginesie podział ten wg mnie jest bardzo, bardzo umowny. Jeśli chodzi o mnie, w panteonie podziwianych przeze mnie postaci całkiem spokojnie sobie koegzystują: Eugen Atget, Zofia Rydet, Andrzej J. Lech i Ryszard Horowitz oraz "cyfrowy" Zdzisław Beksiński. Myślę, że użycie tego czy innego filtra shopowego nie musi zaraz, z definicji jakby, oznaczać discopolo!! Taki puryzm odnośnie tradycyjnej techiki fotografowania pobrzmiewa czasem bardzo teoretycznie, jakoś wręcz ideologicznie: należy robić tylko tak bo..., TAK! Z tej pozycji w sposób logiczny można zakwestionować również każdy inny zabieg, np. eksperymentowanie z temperaturą wywoływacza co daje np. efekt spękaliny na odbitce. Nie jest istotne (tak bardzo przynajmniej) jakich środków użyjemy ale to czy efekt finalny będzie coś wyjątkowego mówił, czy będzie piękny, ważny - wreszcie czy będzie nosił jakieś znamiona sztuki. Przy okazji - moje zdjątko powyższe absolutnie nie pretenduje do miana sztuki, chociaż podoba mi się i lubię je. Pozdrawiam !
Dminik powiesilo mi sie GG :(( Chyba wiedzialo co robi ;)) ( sorki za prywate)
Dominik - ja tutaj o tworzeniu, a Ty o prezentacji w internecie ........... jezeli w taki sposob mylisz pojecia to chyba nie uda nam sie tego przedyskutowac .......... To jeszcze raz, bo moze nie nadazyles za dyskusja ....... krytykowalem uzywanie filtrow graficznych i masek z programow graficznych a nie uzywanie jakiejkolwiek obrobki komputerowej majacej na celu prezentacje skanu ........... Co do wydawnictw - obrabiane tak, ale modyfikowane ............ nie
Kssen - Ty tez upierasz sie ze wyrob maszynowy i misterne rekodzielo to jest to samo ......... Ech - ludzie, co sie z wami dzieje ? Pewnie, ze wszystkie wydawnictwa (tzn masowe) sa obrabiane cyfrowo (nawet biust K. Skrzyneckiej w Playboyu) ale myslalem, ze mowimy o tworczosci a nie o discopolo ......... Poza tym koncowki Twojego komentarza to juz w ogole nie rozumiem ........... przeciez nie krytykuje obrobki majacej sprowadzic zdjecie do postaci nadajacej sie do ogladania tylko stosowanie roznego rodzaju masek i filtrow z programow graficznych.
No to jeszcze ja na koniec. Zaraz jak mi minie lawka rezerwowych puszcze painthandcolor, ktory pracowicie robilem na kompie, przy pomocy pedzelka. Zajelo mi to bodaj 3 dni [ oczywiscie nie ciaglej pracy] i rowniez oczywiscie moglbym to samo zrobic zwyklymi kredkami. Na ocenie mi az tak bardzo nie zalezy, ale niech mi Paltoo udowodni, ze zrobilem cos gorszego. Ta dyskusja jest toczona od tysiacleci - przypominam zakaz zydowski, potem ikonoklastow w Bizancjum i do tej pory Arabow zabarniajacych odtwarzania rzeczywistosci, czy z ostatnich lat poglady,ze kino, czy wlasnie fotografia nie sa zadna sztuka. Platoo - wszystkie wydawnictwa sa obrabiane cyfrowo, A z drugiej strony jezeli bede mial powiesic cos na scianie jako przedmiot, to jasne, ze wydruk z atramentowki bedzie sie zasadniczo roznil od gumy. Ale na rodzielczosci 600x800 to co Ty takiego chcesz odrózniac - ten obraz zawsze bedzie gorszy przechodzac przez skany i JPGi i jak go nie poprawisz to Cie zjedza [p. na moja chate - byla ostra i miala zupelnie przyzwoity kolor na zdjeciu] A teraz to ja to kopiuje i wrzucam na forum
Mysle ze jakby bylo zrobione pudelkiem z dziurka to bylby podobny efekt.. a moze nawet i lepszy ;]
zbyt proste to przekształcenie, zbyt oczywiste...
1.jasne, ze naginam temat. 2. widze roznice miedzy rozmowa nietelefoniczna i telefoniczna, ale to nie powod, zeby zaraz mnie potepiac za korzystanie z uslug TPSA. 3. wszystkie slowa sa przyjemne - hipokryzja nie, poza tym, platoo, nie powinienes wszystkiego brac do siebie. 4. wlasciwe stosowanie szopa to MSZ takie, ktorego nawet nie zauwazamy. wsrod publikowanych obecnie zdjec prawie nie ma niobrabianych. takie proste rozmazanie, zakrecenie, przejaskrawienie itp. to tylko przyklady mozliwosci programu, a nie efekt sam w sobie. nie widzialem "oryginalu" ale byc moze surowiec jest znacznie ciekawszy - w koncu to portret. na portretach przewaznie sa ludzie, a ludzie bywaja ciekawi. teraz poza maznieciem nic tu nie ma. po prostu nic. pzdr
polski ekologiczny dół ..rzec by można patriotyczny chłopski dół...hihihi wog ale metafora!
polski ekologiczny dół ..rzec by można patriotyczny chłopski dół...hihihi wog ale metafora!
Drodzy fotowcy, poddaję się! Chyba nie tknę przez dłuższy czas żadnego programu graficznego. WOG, mogę prosić o kilka zdań szerzej (w odniesieniu do powyższej mojej fotki) o dobrym zastosowaniu PS (naprawdę interesuje mnie to)?
Poza tym Wog - nie uzywaj "nieprzyjemnych" słów ..........
Buziaki dla Gosi.; . . . Wog...bardzo naginasz temat.
Ciekawe, ze nie widzisz roznicy pomiedzy rozmowa telefoniczna z mama a wizyta i rozmowa przy stole .................
Oj Pawle, Pawle ;o) Buziaki na zgode :))
tak jest platoo - zeby nie isc na latwizne zamiast zadzwonic do mamy jeszcze dzis machne sie do niej spacerkiem. kopanie dolow koparka to cieniactwo - bo kazdy chlop powinien wiedziec jak sie lopata macha. poza tym taki recznie kopany dol to jest dopiero dol - prawdziwy, tradycyjny, polski dol a nie jakies nowomowne byle gowno. pzdr
oj Gosia, Gosia, Ty prowokatorze :-))
>>>>>>>>>>>>> koniec tematu
Pawle U czasami tez przyjemnie jak zrobi kto inny ;)) Sorki takie kosmate skojarzenia ;))
własnie - rozgadaliście się tutaj i prawie nikt ni komentuje moich "wymiarów"-:)))) sio pod inne foty...-:)))
Wiecie co - ten temat chyba trzeba skonczyc bo i tak kazda strona zostanie przy swoim :)) Tak mi cus romantykami contra pozytywistami pachnie ;))
święte słowa Pawle
ty jta, to chyba o polskim rolnictwie myslisz, co? no to wp... mam gwarantowane:) pawel, cudze zdjecie z sieci to nie jest moje zdjecie. i to jest jedyna roznica. pewnie, ze troche przesadzam, ale zeby od razu stawiac kategoryczne zakazy... zwlaszcza, ze mowia o tym swieto...cy, ktorzy - co od razu widac - w zyciu PS nie tkneli. sam uzywam szopa tyle ile trzeba - ale wszystko to moge uzyskac pod powiekszalnikiem, tyle, ze w ciemni nie bylem od 15 lat. nie zmienia to faktu, ze powyzsza fota to zly przyklad wykorzystania tego fajnego programu. pzdr
Popieram Platoo. Przeciez cala przyjemnosc w tym, ze mozna to zrobic samemu
Oczywiscie, ze wyostrzam, bo po zmniejszeniu z 2400 pixeli do 600 pixeli szlag trafia ostrosc, dobieram korekcje barwna bo to mozna bez problemu skorygowac filtrami na obiektywie powiekszalnika rozjasniam i przyciemniam caly obraz i tego nie bede tutaj nawet tlumaczyc i w zakresie +/- 10% koryguje konrast bo to zawsze mozna zrobic dobierajac papier ......... I niech nikt nie mowi, ze nie ma roznicy pomiedzy powyzszymi korektami a filtrami cyfrowymi ............ a jezeli nie chcesz siedziec, zeby osiagnac to metodami fotograficznymi, to przykro mi bardzo, ale idziesz na łatwizne i tego typu dzialanie niestety nie powinno byc docenione ............... :-(
wog, ja tak sobie mysle, o tem polskim przemysle i chyba dostaniesz wp... :>> serdecznosci cieple:)
mysle WOG ze troche przesadzasz. to ja powiem ci tak: po co w ogole wysilac sie i kupowac aparat, przeciez mozna pogrzebac w internecie i poszukac odpowiedniego zdjecia dla potrzebnego nam tematu. Myslalem, ze tu chodzi o to zeby zamieszczac prace nasze wlasne pokazujace nasze umiejetnosci fotografa, a nie grafika. Wiadomo, ze uzywamy PS, ja osobiscie po to zeby odzyskac to co zabral mi skaner.
Szanowne forum nowości są po to po co każdy wie a tradycyjne techniki są po to żeby być świadomym tego co się robi i co można uzyskać, nie bez przyczyny dawno temu każdy młody artysta terminował u mistrza mieszając farby, ostrząc dłuta czy kładąc emulsję na papier. Nie wolno zapominać o tradycji i korzeniach bo staniemy się niewolnikami tego pudełka z monitorem i bez niego nic nie bedziemy umieli zrobić. NO ile osób wie jak garbować emulsje a..
Xavi, nie zapomnielismy ;p przeciez dostal Yan namiary na Mayo. A ze takie cieple skolejarzenia? Ja tam mimo przetwory dzwiekow przez Bjork (komputer!) uwazam, ze muza jest mniama. A przeciez gitara elektryczna... (wiem, calkiem inna posesja do posprzatania, ale powiesic cos takiego i dowiedziec sie jak zrobic to analogowo to tyz nauka, ktorej dostarcza ten serwis do cz-kawy;) srdsci
Wojtek i tutaj Cie kocham :))
Ludzie nie uprawiajmy wstecznictwa i fundamentalizmu. Fotografia jak kazda dziedzina ma rozne kolory.
dziewulski:))))))) a ja od siebie powiem tak: platoo - zastanow sie chlopie - po co ludzie wynajduja rozne rzeczy? kiedys bylem ostrym przeciwnikiem szopowania i cyfry ale juz mi przeszlo. jezeli w szopie mozna zrobic sepie w 3 sekundy, albo wyrownac tony, albo dopalic cienie to myslisz, ze ktos bedzie sleczal pod powiekszalnikiem przez tydzien, zeby ci udowodnic, ze tez tak mozna? to, ze mozna to jest oczywiste. podobnie jak pisanie gesim piorem - tyle, ze dzisiaj nikomu juz sie nie chce. zaraz powiesz, ze ty swoich nie ostrzysz w szopie, he, he, ciekawe jak wyglada "szarpen" w ciemni. a co do zdjecia - artystyczne:)))) i rozbija zmysly na atomy:DDDDDDD. pzdr
Pioter Kochany - Janek to na skraju, znajdz Mu sponsora, a nie bede chciala Twoich sikorek;p
"............. kredki sa dopuszczalne ......... ;-)" - jezeli zle zinterpretowalam to bardzo przepraszam
Gosia - nigdzie nie pisalem, ze kolorowanki Malwiny sa dopuszczalne ........... jak pokaze zdjecie pokorowanek mechanicznie to bede mogl je uznac ........
a kolodion ? problemczystej fotografii sie rozwija popieram platoo. LUDZIE zapomnieliście jak żyć bez kompa !
OK ......... wszystko, co nie jest dagerotypem tez dostanie jedynke ......... Monika - ja pisalem o optyce ........... w skrajnym przypadku bedziemy tutaj musieli sie wypowiadac sie na temat wizji stworzonych od poczatku do konca jedynie metodami cyfrowymi (rowniez bez ingerencji optyki aparatow cyfropwych) ......... Wowczas Janek bedzie musial zmienic nazwe witryny ...........
A i wytlumacz mi dlaczego kolorowanki Malwy w PS-ie sa dopuszczalne ? To ani nie chemia ani optyka - na zdjeciu tego nie znajdziesz . He ? :)))
Platoo - pokaz dagerotyp z sikorka ;p
Prowokatorka ............... ;-)
Rozumiem ze aparaty cyfrowe tez do kosza won ?
Gosia - to, ze mamy XXI wiek i posiadamy w dyspozycji coraz to nowsze srodki do tworzenia wcale nie znaczy, ze mamy do czynienia z fotografia, chociaz nie przecze, ze czesto rowniez ze sztuka. Zauwaz, ze porownywanie zdjecia z obrazem ktory jest namalowany, czy przetworzony cyfrowo jest ocenianiem zupelnie roznych technik tworzenia. Fotografia wywodzi sie z optyki i chemii a nie ze stosowania filtrow cyfrowych ........... i tak - jezeli ktos, umieszcza zdjecie przetworzone cyfrowo, czy chocby czarnobiale podkolorowane w fotosklepie, to ja poprosze, zeby mi pokazal taki sam efekt na materiale swiatloczulym uzyskane przy pomocy optyki i chemii ............. kredki sa dopuszczalne ......... ;-) W innym przypadku bede stawial jedynki bez zadnego tlumaczenia ........... Tomek Dajtczak jest zbyt lagodny w swoim komentarzu .........
Yan, Drogi Kurcze ale Nie czytajacy - taki kociol bez trudnosci zrobil trawkom Maloney. Idz i zapytaj, tasma, czolo, break dance, szybki obrot aparatu. To nie jest trudne. Jeno kadrowac troszke trza, bo cyntrum bedzie w cyntrumie, a nie tak, jak tu. serdecznosci:)
Kolor kolorem. Mówiąc o "robieniu czegoś takiego aparatem" miałem na myśli ten kocioł czyli photoshopowe rozmycie. Jakieś czary mary ze zmianą ogniskowej w trakcie ekspozycji dają ponoć taki efekt. Jest to naprawdę marginalny eksperymecik z mojej strony. Chce się szkolić mimo wszystko w tradycyjnej fotografii (choć Ryszard Horowitz fascynuje mnie od lat) ;))))))
Yanie, zdjecie jest ciekawe, artystyczne, ale z wiadomych wzgledow nie oceniam. Ciesze sie ze sie zgadzamy. Pozdrawiam
Jest nudna jak flaki z olejem.
Pawle U, w tym co napisałeś jest sporo racji. Pozdrawiam.
Yan, jak zrobic cos takiego aparatem podpowie Ci Maloney niejaki, w sensie Marcin Kuran (poszukaj wsrod autorów, lub zapytaj pod http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=10420. Dobierzesz material (byle nie miekki) i najwyzej jakas herbata, albo inne reczne kolorowanki - i zawiesisz na poqszenie fundamentalistom;p serdecznosci:) pIEs - Z.Rydet dla dorobku uklon, ale msosnowanie lepsze.
dobra sztampa uszlachetnia
Tia - bo najlepiej to sie trzymac sztampy i do tego jeszcze ksiazkowej.
od razu poznałam że to dziewulski :) po włosach oczywiscie
to zdjęcie ma rozmycie które jest szybkie jak motocykl jerzego dziewulskiego
to nie fotografia, tylko twirl z photopainta. nie oceniam
nikt nie napisal ze to Bjork :>
dlaczego bjork? - i tak przeciez nie widać ...a może to jerzy dziewulski?
Tylko na to spojrzalam -------> Bjork jak nic :))))) a tu wy piszecie to samo ihih czyli skojarzenie jest OK ;))) bardzo ladne :))) niesamowite :))) ciekawe :))))
mysle, ze gdyby kazdy z nas zaczal przerysowywac swoje prace komputerem (a raczej np. PS)to daleko odeszlibysmy od ogladania prac pokazujacych umiejetnosci fotograficzne. Trzeba by otworzyc strone -- plgrafika.com
Yan - jak z Dancera, dzwieki spod kol, uderzajaca prasa, przetworzone wlasnie komputerem, a rozwalajace na atomy zmysly. srdsci
Yanie nie szkodzi ze to komputer. Liczy sie praca skonczona, efekt finalny. Ps to takie samo narzedzie tworcze jak kazde inne. Moze co poniektorzy przejrza wreszcie na oczy, ze to juz XXI wiek. Mozna nadal uzywac camera obscura (sorry jesli zle napisne) - ale czy o to chodzi ?
Tak, to komputer. Niestety nie potrafię jeszcze zrobić czegoś takiego tylko aparatem :( Rzeczywiście jest to jakies takie "Bjorkowe"... Pozdrawiam! :))
tak wyglada swiat muzyki Bjork
Podejrzewam efekt komputerowy jeśli nie to super a jak tak to nie dam ocenki .
fajne