jutro mogę jechać na Mazury i będę rzut beretem od innej molenny, niestety z tego co wiem - o wiele mniej urodziwej, za to cerkiew w Wojnowie jest już całkiem całkiem. tylko, że nie wiem, czy zdecyduję się jechać - pogoda ma być tragiczna. nie wiem, co tam jeszcze w okolicach Jez. Nidzkiego jest warte obejrzenia. jeśli wiesz, proszę o jakoweś informacje..
Ale bez szerokiego kąta dość ciężko jest tam powalczyć - od przodu ciasno, jedynie z tej strony chyba można coś popróbować. Ale jedź i kombinuj, jest szansa że ciekawie to pokażesz. Tylko pory sobie takiej idiotycznej jak ja nie wybierz - mi tam wypadło być w okolicach południa. Światło za ostre...
Nie inaczej - tam z tyłu jest bania. A Starowierzy to niezwykle interesująca grupa. A jak już będziesz w okolicy, to kopnij się też do Gulbieniszek - fajne widoki z Góry Cisowej, na głazowisko w Bachanowie też warto zajrzeć, na Górę Zamkową - posiedzieć koniecznie i przeczytać legendę o Żaltisie i pięknej Jegli. W ogóle krajobrazowo jedne z najpiękniejszych okolic w Polsce...
Drogi Michale, nie musisz do mnie uderzać na pan, bo net ma to do siebie, że raczej się na ty do siebie podchodzi. To rzecz pierwsza. Rzecz druga - czepianie się. Otóż nie czepiam się byle czego, bo o ile pamiętam to napisałem o co konkretnie mi chodzi. A trzymanie pionów w fotografii architektury to rzecz dość podstawowa. W rzeczy samej w ogóle się nie czepiam, bo ten portal jest miejscem do prowadzenia dyskusji n/t zamieszczanych fotografii a nie 'czepiania się' i wolałbym żeby tak traktowane były moje wpisy. Inaczej cała obecność tutaj nie miałaby większego sensu. Rzecz trzecia - surowość ocen. Z tym pozwolę się sobie ABSOLUTNIE nie zgodzić, bo użyłem oceny 'dobre' i 'bardzo dobre'. Jeśli to są surowe oceny, to coś jest nie tak. Portal wykazuje niestety fatalną aberrację w szalonym nadużywaniu oceny 'wybitne' nad czym ubolewam ale niewiele z tym mogę zrobić. Bo wybitnych fotografii nie jest tu znowu aż tak wiele.
Rzecz czwarta - masz pełne prawo, jak każdy użytkownik posługiwać się ocenami, więc jeśli uważasz to zdjęcie za dobre, to ja się tylko cieszę i proszę nie wahaj się postawić kropkę. Nie wiem, co Cię wstrzymuje. I rzecz piąta - według mnie to zdjęcie ociera się o poprawność. Sam nie wiem, czy bym je na 'dobre' ocenił. Pozdrawiam bardzo serdecznie i radzę nie przejmować się tak bardzo ocenami a raczej szukać pożytecznych uwag. Są o wiele więcej warte, niż otrzymywane 'wybitne' :)
Pan czepia się byle czego u mnie i na dodatek surowo ocenia, szkoda. Pozwolę sobie ocenić choć jedno Pańskie zdjęcie. Strasznie wyprane kolory tutaj na tym zdjęciu, brak szczegółów w cienieach - ale to przecież od nas nie zależy - tylko od sprzętu i pogody. Jakbym miał możliwość oceny to dobre.
dobrze, że nie zdjąłeś.... dobrze.... Pespe -ona w jakimś sensie własnie przez wytrwałość tych, do których należy i którzy z niej korzystają jest piekna.... piekno to chyba bardzo subiektywne odczucie, chyba każdemu to samo podoba sięinaczej, a Ci, którym podoba się podobnie sasobie bliscy.... pzdr
A warto. Bardzo warto. Bliżej Ciebie będziesz miała zielone cerkwie w Aksmanicach i bodaj Młodowicach na Pogórzu Przemyskim. Z żółciutkimi dachami. Bardzo kiczowate. :)
Pespe - całość objąłem bo miałem do dyspozycji ogniskową 17mm. Oczywiście w kadrze znalazło się wtedy dużo niepotrzebnego dołu, który musiałem wyciąć. Ale na slajdzie dalej wygląda idiotycznie...
O, udało Ci się objąć całość :) Ja cykałem z drogi, starając się zmieścić w kadrze tylko dzwonnicę. Melczer: nie do końca zgadzam sie z "zabijaniem pięknej budowli". Nie bójmy sie tego powiedzieć :) - ona piękna nie jest. To nie urokliwa, ozdobna łemkowska cerkiew. Wodziłki to biedna wioska z biednym kościółkiem należącym do dzielnych, uparcie trzymających się swojej tradycji ludzi. Myślę, że większość z nas fotografuje to miejsce z przyczyn nie czysto estetycznych, ale także przez pamięć o historii tego miejsca. Jeśli ciekawi Cie to, poczytaj np. tutaj: http://www.przewodnik.e-mazury.com.pl/wodzilki/ Pozdrawiam :)
świetne
Tam nie penetrowałem niestety, więc nic na gorąco nie doradzę. Po przewodnikach jakich trzeba by było poszperać...
jutro mogę jechać na Mazury i będę rzut beretem od innej molenny, niestety z tego co wiem - o wiele mniej urodziwej, za to cerkiew w Wojnowie jest już całkiem całkiem. tylko, że nie wiem, czy zdecyduję się jechać - pogoda ma być tragiczna. nie wiem, co tam jeszcze w okolicach Jez. Nidzkiego jest warte obejrzenia. jeśli wiesz, proszę o jakoweś informacje..
Ale bez szerokiego kąta dość ciężko jest tam powalczyć - od przodu ciasno, jedynie z tej strony chyba można coś popróbować. Ale jedź i kombinuj, jest szansa że ciekawie to pokażesz. Tylko pory sobie takiej idiotycznej jak ja nie wybierz - mi tam wypadło być w okolicach południa. Światło za ostre...
Nie inaczej - tam z tyłu jest bania. A Starowierzy to niezwykle interesująca grupa. A jak już będziesz w okolicy, to kopnij się też do Gulbieniszek - fajne widoki z Góry Cisowej, na głazowisko w Bachanowie też warto zajrzeć, na Górę Zamkową - posiedzieć koniecznie i przeczytać legendę o Żaltisie i pięknej Jegli. W ogóle krajobrazowo jedne z najpiękniejszych okolic w Polsce...
wczoraj sobie poczytałem o starowierach i mam niesamowitą chrapkę na fotnięcie tejże molenny.. a czy ten budyneczek z prawej to właśnie bania?
bdb kadr i dobrze poakzane :)
Drogi Michale, nie musisz do mnie uderzać na pan, bo net ma to do siebie, że raczej się na ty do siebie podchodzi. To rzecz pierwsza. Rzecz druga - czepianie się. Otóż nie czepiam się byle czego, bo o ile pamiętam to napisałem o co konkretnie mi chodzi. A trzymanie pionów w fotografii architektury to rzecz dość podstawowa. W rzeczy samej w ogóle się nie czepiam, bo ten portal jest miejscem do prowadzenia dyskusji n/t zamieszczanych fotografii a nie 'czepiania się' i wolałbym żeby tak traktowane były moje wpisy. Inaczej cała obecność tutaj nie miałaby większego sensu. Rzecz trzecia - surowość ocen. Z tym pozwolę się sobie ABSOLUTNIE nie zgodzić, bo użyłem oceny 'dobre' i 'bardzo dobre'. Jeśli to są surowe oceny, to coś jest nie tak. Portal wykazuje niestety fatalną aberrację w szalonym nadużywaniu oceny 'wybitne' nad czym ubolewam ale niewiele z tym mogę zrobić. Bo wybitnych fotografii nie jest tu znowu aż tak wiele. Rzecz czwarta - masz pełne prawo, jak każdy użytkownik posługiwać się ocenami, więc jeśli uważasz to zdjęcie za dobre, to ja się tylko cieszę i proszę nie wahaj się postawić kropkę. Nie wiem, co Cię wstrzymuje. I rzecz piąta - według mnie to zdjęcie ociera się o poprawność. Sam nie wiem, czy bym je na 'dobre' ocenił. Pozdrawiam bardzo serdecznie i radzę nie przejmować się tak bardzo ocenami a raczej szukać pożytecznych uwag. Są o wiele więcej warte, niż otrzymywane 'wybitne' :)
Pan czepia się byle czego u mnie i na dodatek surowo ocenia, szkoda. Pozwolę sobie ocenić choć jedno Pańskie zdjęcie. Strasznie wyprane kolory tutaj na tym zdjęciu, brak szczegółów w cienieach - ale to przecież od nas nie zależy - tylko od sprzętu i pogody. Jakbym miał możliwość oceny to dobre.
Nie zdjąłem, bo mi trochę niechcący seria wyszła o Staroobrzędowcach. I tak już chyba zostanie, choć kiepskie jest...
dobrze, że nie zdjąłeś.... dobrze.... Pespe -ona w jakimś sensie własnie przez wytrwałość tych, do których należy i którzy z niej korzystają jest piekna.... piekno to chyba bardzo subiektywne odczucie, chyba każdemu to samo podoba sięinaczej, a Ci, którym podoba się podobnie sasobie bliscy.... pzdr
A warto. Bardzo warto. Bliżej Ciebie będziesz miała zielone cerkwie w Aksmanicach i bodaj Młodowicach na Pogórzu Przemyskim. Z żółciutkimi dachami. Bardzo kiczowate. :)
obejrzałabym z bliska... te zielenie... :) ...ale w tamte okolice jakoś nie chce mnie zanieść...
Ono z całą pewnością nie jest też bardzo dobre. Ani chyba nawet dobre. Coś w okolicach poprawnego by to było...
Santa - z całą pewnością! :)
Pespe - całość objąłem bo miałem do dyspozycji ogniskową 17mm. Oczywiście w kadrze znalazło się wtedy dużo niepotrzebnego dołu, który musiałem wyciąć. Ale na slajdzie dalej wygląda idiotycznie...
fajne ujecie :)
O, udało Ci się objąć całość :) Ja cykałem z drogi, starając się zmieścić w kadrze tylko dzwonnicę. Melczer: nie do końca zgadzam sie z "zabijaniem pięknej budowli". Nie bójmy sie tego powiedzieć :) - ona piękna nie jest. To nie urokliwa, ozdobna łemkowska cerkiew. Wodziłki to biedna wioska z biednym kościółkiem należącym do dzielnych, uparcie trzymających się swojej tradycji ludzi. Myślę, że większość z nas fotografuje to miejsce z przyczyn nie czysto estetycznych, ale także przez pamięć o historii tego miejsca. Jeśli ciekawi Cie to, poczytaj np. tutaj: http://www.przewodnik.e-mazury.com.pl/wodzilki/ Pozdrawiam :)
o tak, nawiązując do wcześniejszej dyskusji, to zdjęcie wybitne nie jest :)
bardzo ladnie. +
Dziwnie wygląda ta dzwonnica, fajne kolorki, pozdrawiam.
Pewnie, że lepiej by tu pasował gont, ale cóż...
:)))
Smutne miejsce, albo takie się wydaje przez ten „okrutny” dach, który zabija tę piękną budowlę :)...
Każdy skazany jest wieszany na chwilę. Potem go zdejmują :P