:-)))) no to spróbuj przygrzać mszycom, tyłki iluś tam (już nie pamiętam ile tego było) watowym jupiterem, to dopiero dostają obrotów :-))) ..... ale wiem o czym piszesz. Mam trochę zdjęć makro. Jakość nie jest na tyle dobra, żeby prezentować je publicznie, ale przynajmniej wiem, jak trudno je zrobić, jak trudno uzyskać odpowiednią głębie ostrości (a w przypadku ruchliwych żyjątek, sztuka taka jest prawdziwym majstersztykiem). Myślę, że każdy kto patrzy na Twoje zdjęcia pod tym kątem, docenia je podwójnie. Pozdr. Mi.

Tak mi się przypomniało.... Kiedyś próbowałam sfocić mszyce. Jak tylko poświeciłam im dużym jupiterem, to się skubane rozbiegały. Cały dzień z nimi walczyłam i przegrałam, ale ta porażka pozwala mi teraz docenić innych ;-)

przypomina mi sie fiolm "KOchanie zmniejszylem nasze dzieci :D" pzdr :))

niezłe, tylko tło za mrówką za ciemne, przez co nie widać konturów.

Niezła skala

nie ma to jak odpowiedni punkt widzenia;-))) Mszyce to maja ciezkie zycie;-) Tak mrowa je doi......

Świetne!

nic wiecej- gwiezdne wojny

uwielbiam Twoje fotki:)!!!!!!!!!!!!!!!

Super :-)))

■ godzilla

fakt, wyglada jak mechaniczny potworek ;)

tak właśnie mrówe widzą mszyce

rany !!! normalnie mikroskop !!!

Mrówa Zet!

Klasa! istne NG

♥ fuj