stary jesteś jakiś nawiedzony... Dobrze wiesz o co mi chodzi bo byś się tak nie tłumaczył gdybyś nie czuł tego o co mi chodzi a ten pseudointelektualny zbiór prawd oczywistych wcale nie usprawiedliwia ignorancji i twojego odgórnego podejścia.
Zresztą nie chce mi się o tym z Tobą dyskutować - hmmm chyba mnie czegoś nauczyłeś. Pozdrawiam
Camillus, odpowiadajac potrosze na twoj komentarz pod moim zdjeciem chcialbym napisac, ze robienie zdjec jest trudne. Ale to jest forum dla fotografujacych, wiec ci ktorzy biora w nim udzial powinni to wiedziec i z tych trudnosci sobie zdawac sprawe. Umieszczanie tu banalnych zdjec mija sie z celem. Jesli gdzies pisze gniot - a nie robie tego bezmyslnie i na oslep - to wyrazam swoja opinie, opinie o tym, ze zdjecie jest ponizej poziomu tego serwisu (podkresle raz jeszcze serwisu dla fotografujacych). Oczywiscie mozesz moja opinie calkowicie zignorowac, jesli taka jesat twoja wola. Oskarzanie mnie o jakies zadufanie czy megalomanie nie ma sensu - jesli nie podobaja ci sie moje zdjecia mozesz to w kazdej chwili napisac. Sam czesto na nie patrze i mysle sobie Gniot? Krytyka nie jest wyrazem frustracji i negatywnego stosunku do zycia - krytyka jest konieczna do porozumienia, do wypowiadania i artykulowania opinii. Krytyka "konstruktywna" to jakis koszmar logiczny ktory wydaje mi sie ma za zadanie przerzucenie odpowiedzialnosci za nieudolnosci autora na te druga osobe: "Powiedzcie mi co nie tak" - a nie laska samemu troche sie nad tym zastanowic? Pojsc do biblioteki, obejrzec album z fotografia, pojsc na wystawe, wziac do reki ksiazke, czasopismo o fotografii? Przymierzyc swoje dziela do tych uznanych, nagradzanych, reprodukowanych? Zastanowic sie samemu co sie chce i jak pokazywac? Zamiast obdzielac sie bezmyslnymi pochwalami: "fajny pomysl, super zlapane", itp.?
stary jesteś jakiś nawiedzony... Dobrze wiesz o co mi chodzi bo byś się tak nie tłumaczył gdybyś nie czuł tego o co mi chodzi a ten pseudointelektualny zbiór prawd oczywistych wcale nie usprawiedliwia ignorancji i twojego odgórnego podejścia. Zresztą nie chce mi się o tym z Tobą dyskutować - hmmm chyba mnie czegoś nauczyłeś. Pozdrawiam
Camillus, odpowiadajac potrosze na twoj komentarz pod moim zdjeciem chcialbym napisac, ze robienie zdjec jest trudne. Ale to jest forum dla fotografujacych, wiec ci ktorzy biora w nim udzial powinni to wiedziec i z tych trudnosci sobie zdawac sprawe. Umieszczanie tu banalnych zdjec mija sie z celem. Jesli gdzies pisze gniot - a nie robie tego bezmyslnie i na oslep - to wyrazam swoja opinie, opinie o tym, ze zdjecie jest ponizej poziomu tego serwisu (podkresle raz jeszcze serwisu dla fotografujacych). Oczywiscie mozesz moja opinie calkowicie zignorowac, jesli taka jesat twoja wola. Oskarzanie mnie o jakies zadufanie czy megalomanie nie ma sensu - jesli nie podobaja ci sie moje zdjecia mozesz to w kazdej chwili napisac. Sam czesto na nie patrze i mysle sobie Gniot? Krytyka nie jest wyrazem frustracji i negatywnego stosunku do zycia - krytyka jest konieczna do porozumienia, do wypowiadania i artykulowania opinii. Krytyka "konstruktywna" to jakis koszmar logiczny ktory wydaje mi sie ma za zadanie przerzucenie odpowiedzialnosci za nieudolnosci autora na te druga osobe: "Powiedzcie mi co nie tak" - a nie laska samemu troche sie nad tym zastanowic? Pojsc do biblioteki, obejrzec album z fotografia, pojsc na wystawe, wziac do reki ksiazke, czasopismo o fotografii? Przymierzyc swoje dziela do tych uznanych, nagradzanych, reprodukowanych? Zastanowic sie samemu co sie chce i jak pokazywac? Zamiast obdzielac sie bezmyslnymi pochwalami: "fajny pomysl, super zlapane", itp.?
√ ;\…
mam takie foto gasienicy tylko nieco ostrzejsze moze go tu kiedys zamieszcze a tym czasem ty popracuj nad swoja bo ledwie ją widac
rozdeptany on jest; zapomnialem dodac.
ja nie wiem co to jest, ale najblizej temu do jeża co lezy u nas w ogrodku. kolce ma, i strasznie smierdzi, lezy tak od 2 tygodni. chyba nieżywy.
Poczytaj o oswietleniu w fotografii. Moze zrozumiesz.
wolałbym konstruktyywną krytykę od pustosłowia w stylu gniot bo to niczego nie reprtezentuje.
Jest mi na prawde przykro, ale nastepny dzisiaj gniot.