Technicznie fotografia jest słaba. Nie wiem co mogłoby pomóc... Ciekawsze światło (?) Brak szczegółów może wynikać też z niedomagań sprzętowych (łatwo zrobić dobre technicznie zdjęcie, dysponując aparatem wysokiej klasy). "Waląca się" perspektywa chyba nie była zamierzona (choć, do całości, tematu nawet pasuje). Ale i tu, potrzeba by bardzo dobrego zoomu (jeśli warunki miejskie pozwoliłyby na jego użycie), lub korekcji w programie graficznym (ja w takich wypadkach używam Gimpa). Ale strona techniczna to tylko część oceny. Fotografia to także (a dla mnie przede wszystkim) przekaz. Osobiście lubię "to coś" nazywać "duszą fotografii". Jakże ta przygięta postać, pasuje do fasady budynku... Nowe anteny... nowa rynna, a los ich taki sam... Vanitas vanitatum et omnia vanitas... To najlepsza fotografia jaką u Ciebie widziałam. Na pewno ten obraz na długo zachowa się w mojej pamięci, ku przestrodze. Pozdr. mi :)
Technicznie fotografia jest słaba. Nie wiem co mogłoby pomóc... Ciekawsze światło (?) Brak szczegółów może wynikać też z niedomagań sprzętowych (łatwo zrobić dobre technicznie zdjęcie, dysponując aparatem wysokiej klasy). "Waląca się" perspektywa chyba nie była zamierzona (choć, do całości, tematu nawet pasuje). Ale i tu, potrzeba by bardzo dobrego zoomu (jeśli warunki miejskie pozwoliłyby na jego użycie), lub korekcji w programie graficznym (ja w takich wypadkach używam Gimpa). Ale strona techniczna to tylko część oceny. Fotografia to także (a dla mnie przede wszystkim) przekaz. Osobiście lubię "to coś" nazywać "duszą fotografii". Jakże ta przygięta postać, pasuje do fasady budynku... Nowe anteny... nowa rynna, a los ich taki sam... Vanitas vanitatum et omnia vanitas... To najlepsza fotografia jaką u Ciebie widziałam. Na pewno ten obraz na długo zachowa się w mojej pamięci, ku przestrodze. Pozdr. mi :)
swiat sie nie wszedzie zmienia!
fajnie wypatrzone
Ciekawe jest, że ta rzeźba jakby z innego świata.
tjaaa