tak, to ja i moje lomo, które kupiłem w kazachstanie jak aparat zapasowy, canon a-1 padł mi drugiego dnia wyprawy. Zostałem z 19 illfordami, ale była rozpacz.Na szczęście sytuacja została odratowana, połowicznie alezawsze coś, dziękuje i pozdrawiam
niecaly tydzień pociągiem, kazachstan od rozpadu ZSRR jest niepodleglym państwem, duży nacisk kładą na podkreślanie tej niepodległości i szukanie czegos w rodzaju własnej tożsamości na arenie międzynarodowej, uff
Znajome klimaty :)
kazachskie babuszki peronowe? fajnie wyszło
calkiem fajne
tak, to ja i moje lomo, które kupiłem w kazachstanie jak aparat zapasowy, canon a-1 padł mi drugiego dnia wyprawy. Zostałem z 19 illfordami, ale była rozpacz.Na szczęście sytuacja została odratowana, połowicznie alezawsze coś, dziękuje i pozdrawiam
te sześc dni pociągiem to do najdalszego zakątka kazachstanu, almaty (ex-stolicy)
zdaje się, że w okularach widać fotografującą osobę, no i pociąg:), pozdrawiam i gratuluję wspaniałej wyprawy
niecaly tydzień pociągiem, kazachstan od rozpadu ZSRR jest niepodleglym państwem, duży nacisk kładą na podkreślanie tej niepodległości i szukanie czegos w rodzaju własnej tożsamości na arenie międzynarodowej, uff
Świetnie !
Jak tam dojechac? Koleja? Samolotem? Czy to nadal czesc Rosji?
najs