Opis zdjęcia
Kaczor Krzyzowki (Anas platyrhynchos) w szacie godowej. Pospolity gatunek... ale zdjecie z zazbawna historia w tle. Poszedlem przy -6st nad staw. Sloncee zblizalo sie do horyzontu. Pomyslalem ze zrobie kilka fotek skoro tu juz jestem. Polozylem sie na lodzie bez zadnej karimaty. Zaczolem robic zdjecia. Temperatura zaczela szybko spadac bo i slonko nie grzalo juz tak jak wczesniej.Po ok 15 min poczulem zimno :) probuje ruszyc reka... nic kurtka trzyma sie lodu, probuje podnies korpus... to samo... kurtka trzyma jak diabli... zrobilo sie wesolo. :) cieplo mojego ciala stopilo lud ktory przy spadku temperatury zaamarzl razem z kurtka:) zaczalem chuchac by odmrozic rekawy... stopniowo udalo mi sie oderwac rece a pozniej tulow. nastepnym razem wezme karimate :P Zapraszam do komentowania.
Oj Tereso... nie loguje sie specjalnie zeby z toba nawijac. Czasem sprawdzam co kto odpisal i w razie czego odpisuje. Nieporozumienie? heh rozumiem jakbys tak odpowiedziala przypadkiem, jednak czesto ci sie zdarza sarkazm w odpowiedzi na krytyke. Rozumiem wiec ze krytyka nie jest u ciebie mile widziana i z tego ignor. No coz. Pozdrawiam zyczac dobrych zdjec i wiecej pokory polaczonej z dystansem.
[komentarz usunięty]
\"Pamietaj ze krytykowac powinienes nie autora a zdjecie..\" - patrz na swój wpis pod tym zdjęciem! Jako że nie jesteś w stanie przyjąć do wiadomości mojego wyjaśnienia o nieporozumieniu i z uporem logujesz się wyłącznie po to by ze mną \"pokorespondować\" na temat związany z moją osobą, ktoś musi to zakończyć ...wypadło na mnie!!. Powodzenia życzę.