wyjaśniając kwestię ostrości ... to nie wina skanera tylko ustawionej małej głębi ostrości,
czyli mówiąc krótko efekt mniej więcej zamierzony. Na ile mniej, a na ile więcej to już inna sprawa :)
Serdeczne dzięki za wszystkie komentarze. Oczywiście proszę się nie krępować i komentować wedle woli nadal :)
wygląda jak pies z okładki Niekończącej Się Opowieści... taa... :)
wyjaśniając kwestię ostrości ... to nie wina skanera tylko ustawionej małej głębi ostrości, czyli mówiąc krótko efekt mniej więcej zamierzony. Na ile mniej, a na ile więcej to już inna sprawa :) Serdeczne dzięki za wszystkie komentarze. Oczywiście proszę się nie krępować i komentować wedle woli nadal :)
swietne