Kiedyś czytałem Walkerze artykuł o gościach z Anglii, którzy \"pracują\" w Parowozowni. Jednym z najwznioślejszych dla nich chwil była możliwość, aby siąść i wypić piwo z \"prawdziwym\" maszynistą. Wcale się nie dziwię - zapewne też kiedyś tego zapragnę.
jakoś to rozumiem, choć nigdy nie byłem w Anglii... ostatecznie to kolebka nowożytnej kolei żelaznej. muszą mieć dodatkowy sentyment
Kiedyś czytałem Walkerze artykuł o gościach z Anglii, którzy \"pracują\" w Parowozowni. Jednym z najwznioślejszych dla nich chwil była możliwość, aby siąść i wypić piwo z \"prawdziwym\" maszynistą. Wcale się nie dziwię - zapewne też kiedyś tego zapragnę.
stare foto... nie widziałem, bardzo dobre
Kontakt z tym panem jest faktycznie przyjemnością.