Opis zdjęcia
... najpierw widzę z daleka że zbliża się do hopki na pełnej pycie... wymierzyłem i złapałem drania w locie, ale gdy odjąłem wizjer od oczu myślałem że dostane zawału... samochód Gabrysia złapał tzw. rybę w locie i skierowało go prosto w nas... na szczęście jak widać umieszczam to zdjęcie więc nic sie nie stało, ani mnie ani zawodnikowi który po tak widowiskowym skoku na odległość, myślę 18 metrów umiejętnie opanował autko... - pogratulować !!!