Kolega jednak niezmordowany jest we wrzucaniu gniotow. Ja tu czuje jakis podstep. Pewnie udajesz i zaraz sie ukazesz ze swoim drugim kontem na ktorym jest wuchta fotek takich, ze nam wszystkim kopary zjada... a jesli nie to ponawiam moja rade... kup se rower...
takie LPRowskie...bedzie pare złociszy z becikowego jak Duszek, Kaczke wydyma w dni płodne. A Blue Bear to podglądacz, a tego prorodzinny Romek i reszta Błaznów nie popiera więc komisja się szykuje na ciebie Kisssss na w w w .l p r f o t o . p l
na pierwszy rzut oka jedno stwierdzenie - nie wszystko trzeba pokazywac... ale po chwili przemyslenia to urocza jest ta kaczka... wysmiejcie mnie prosze, ale mi sie podoba (moze mam dzis slabszy dzien)
Komentarze
bleh
Kolega jednak niezmordowany jest we wrzucaniu gniotow. Ja tu czuje jakis podstep. Pewnie udajesz i zaraz sie ukazesz ze swoim drugim kontem na ktorym jest wuchta fotek takich, ze nam wszystkim kopary zjada... a jesli nie to ponawiam moja rade... kup se rower...
takie LPRowskie...bedzie pare złociszy z becikowego jak Duszek, Kaczke wydyma w dni płodne. A Blue Bear to podglądacz, a tego prorodzinny Romek i reszta Błaznów nie popiera więc komisja się szykuje na ciebie Kisssss na w w w .l p r f o t o . p l
Ups ... sorki, teraz jeszcze przeglądnąłem portfolio - to zdjęcie można zaliczyć do Twoich najlepszych .. hihihi
Ojoj.
naprawde nie rozumiecie? przecież temat widać jak na dłoni! jaskrawo niebieski misio płacze i kaczuszka z robaczkiem go pocieszają. Przyjaźń. :D
Czlowieku, po kiego grzyba wrzucasz każdego śmiecia na plfoto? ehhhh...
Nie dla koneserów, tylko dla konserw chyba ;))))
tak niezwykly przekaz trzeba sie wglebic w to dzielo tylko dla koneserow ;)
Ale się ucieszyłem - myślałem, że to ja mam najgorsze zdjęcia (-:
:/:/ co to ma byc?
na pierwszy rzut oka jedno stwierdzenie - nie wszystko trzeba pokazywac... ale po chwili przemyslenia to urocza jest ta kaczka... wysmiejcie mnie prosze, ale mi sie podoba (moze mam dzis slabszy dzien)
o ludzie:)
a może kto inny powinien walnąc się w głowę... :/
maxio
sorry, ale zero milosierdzia