Ergonomiczne

twoje opisy mnie rozwalają!!!:))))))))buchahaha!!!!!

nie brony tylko o ile mnie wzrok nie myli to przyrzad sluzacy co grabienia siana...

tzw brony :P

ja się zastanawiam raczej nad dzieciństwem tego inżyniera, co to cudo wymyślił ... albo może jakiś wesoły gostek to był po prostu ;] Ale na poważnie - trzeba by mu uświadomić że dziurka w klopie to na środku być powinna ... ;> szkoda że nei mogę ocenić ;>

Wygląda jak królewski tron, z którego król nie musiał nigdy schodzić :D :)

toż to moja grabiarka, oddawaj !!!

i bardzo dobrze, ze wrócilo! :)

czyli jak dyskretnie na polu zrobić .... fotografie dyskretną... ;)

urynał...

wolal bym ja w calosci

mhm...

taki cichy kombek .