Fotografia - hobby, trochę mało czasu, żeby doskonalić umiętności, brak sprzętu żeby zająć sie na poważnie ale lubię. Bawię się troszke grafiką komputerową.
Oczywiście, że nie. Nie stać mnie na aparat za nawet 5 tys, bo to nie o to chodzi. Chodzi o to, że poniżej pewnego poziomu zejść nie można. Aparaty dodawane do komórek są po prostu nędzne. Czy aparat robi zdjęcia? A czy to siekiera ścina się drzewa? Niby nie, ale złą siekierą się zamęczysz i nie zetniesz. Jest pewna granica, poniżej której się nie da zejść. Aparat musi mieć pewne parametry, które pozwolą oddać w miarę dobrze rzeczywistość. Popatrz trochę na kolory i jakość Twoich zdjęć i porównaj je ze zdjęciami, które dostają wysokie noty. Czy po takim porównaniu wolałbyś mieć kalendarz ze swoimi fotami, czy z tymi zrobionymi technicznie dobrze? Masz do swoich fotek dodatkowo stosunek emocjonalny, ale nikt inny tu mieć nie będzie. Ocenią Cię czy Twoja fotka jest piękna! Czy zaskakuje, porusza, zmusza do myślenia, pokazuje piękno, które zachwyca. Twoja fotka niestety w fatalny sposób pokazuje piękne miejsce, a że ludzie tu oceniają fotkę, a nie miejsce to niestety "dostało" Ci się.
Mówisz, że ocena jest bezwartościowa? Myślę, że zwyczajnie jesteś nieco wkurzony, bo przeżyłeś wstrząs, które przeżywa każdy początkujący. Jak wejdziesz do mojego folia to zobaczysz na dole słabe foty, a których na początku byłem dumny, a które mi zjechali. Tak to niestety jest jak się przechodzi od oceny rodziny lub znajomych do oceny na plfoto. Szok. Ale warto się jednak opanować i powalczyć.
Jak mogę podsumować. Mam aparat, który kosztował mniej niż 1000zł i uważam, że jest dobry ... aby nauczyć się podstaw. Mimo, że pozwala on na kontrolę wielu elementów (przesłona, migawka, czułość, balans bieli, itp...) to już parę razy przekonałem się, że pewnych rzeczy nie zdołam osiągnąć. Zdjęcie na słońce mi nie wyjdzie, a mając dobra lustrzankę można próbować. Lecący na mnie ptak będzie nieostry, bo aparat nie potrafi odpowiednio szybko ostrzyć. Tak samo jak nie powinieneś oczekiwać, że za malucha z przyklejonym spoilerem dostaniesz nagrodę na zlocie fanów tuningu, tak samo nie powiniene...
Ok. Ale czy Ty swoje pierwsze zdjęcie zrobiłeś aparatem wartym 10-15 tys zł? Czy uważasz, ze to aparat robi zdjęcia? Jeśli ocenę zdjęcia zaczynasz od spradzenia modelu aparatu, jakim zostało wykonane zdjęcie, to Twoja ocena zdjęcia jest dla mnie bezwartościowa. Sorki.
Oczywiście, że nie. Nie stać mnie na aparat za nawet 5 tys, bo to nie o to chodzi. Chodzi o to, że poniżej pewnego poziomu zejść nie można. Aparaty dodawane do komórek są po prostu nędzne. Czy aparat robi zdjęcia? A czy to siekiera ścina się drzewa? Niby nie, ale złą siekierą się zamęczysz i nie zetniesz. Jest pewna granica, poniżej której się nie da zejść. Aparat musi mieć pewne parametry, które pozwolą oddać w miarę dobrze rzeczywistość. Popatrz trochę na kolory i jakość Twoich zdjęć i porównaj je ze zdjęciami, które dostają wysokie noty. Czy po takim porównaniu wolałbyś mieć kalendarz ze swoimi fotami, czy z tymi zrobionymi technicznie dobrze? Masz do swoich fotek dodatkowo stosunek emocjonalny, ale nikt inny tu mieć nie będzie. Ocenią Cię czy Twoja fotka jest piękna! Czy zaskakuje, porusza, zmusza do myślenia, pokazuje piękno, które zachwyca. Twoja fotka niestety w fatalny sposób pokazuje piękne miejsce, a że ludzie tu oceniają fotkę, a nie miejsce to niestety "dostało" Ci się. Mówisz, że ocena jest bezwartościowa? Myślę, że zwyczajnie jesteś nieco wkurzony, bo przeżyłeś wstrząs, które przeżywa każdy początkujący. Jak wejdziesz do mojego folia to zobaczysz na dole słabe foty, a których na początku byłem dumny, a które mi zjechali. Tak to niestety jest jak się przechodzi od oceny rodziny lub znajomych do oceny na plfoto. Szok. Ale warto się jednak opanować i powalczyć. Jak mogę podsumować. Mam aparat, który kosztował mniej niż 1000zł i uważam, że jest dobry ... aby nauczyć się podstaw. Mimo, że pozwala on na kontrolę wielu elementów (przesłona, migawka, czułość, balans bieli, itp...) to już parę razy przekonałem się, że pewnych rzeczy nie zdołam osiągnąć. Zdjęcie na słońce mi nie wyjdzie, a mając dobra lustrzankę można próbować. Lecący na mnie ptak będzie nieostry, bo aparat nie potrafi odpowiednio szybko ostrzyć. Tak samo jak nie powinieneś oczekiwać, że za malucha z przyklejonym spoilerem dostaniesz nagrodę na zlocie fanów tuningu, tak samo nie powiniene...
Ok. Ale czy Ty swoje pierwsze zdjęcie zrobiłeś aparatem wartym 10-15 tys zł? Czy uważasz, ze to aparat robi zdjęcia? Jeśli ocenę zdjęcia zaczynasz od spradzenia modelu aparatu, jakim zostało wykonane zdjęcie, to Twoja ocena zdjęcia jest dla mnie bezwartościowa. Sorki.
Jeśli chcesz zabłysnąć na plfoto to musisz kupić aparat. I to nie najtańszego kompakta. Syrenką się niestety rajdu Paryż-Dakar nie wygra.