Coraz bardziej kręci mnie astro-fotografia, ceny jednak są zaporowe za konkretny sprzęt do fotografowania nieba z dobra jakością i przybliżeniem. Może w kolejnym wcieleniu ... :)
— 23.01.2015, 10:58:37
Zmiana body na pełną klatkę, ciekaw jestem czy okaże się dobrym pomysłem sprzedanie całego zgromadzonego sprzętu (niepasujące obiektywy - prawie wszystkie) i zaczęcie gromadzenia od nowa. Dobrze będzie to widać tutaj po pracach. Kosztowne zagranie.
— 29.09.2014, 11:22:14
Rozpoczął się najcięższy i najtrudniejszy rozdział mojego życia. Nie zdawałem sobie sprawy jak kruche jest życie i zdrowie najbliższych nam osób, jak łatwo jest je stracić. Całą moją smykałkę do fotografii zawdzięczam mojemu tacie, to on dał mi pierwszy aparat - pięknego Zenita - to on nauczył obsługi, dawał pierwsze wskazówki. To mu zawsze chciałem zaimponować. Gdyby nie on i jego aparat nigdy nie zainteresowałbym się aparatem. Fotografia jednak to tylko kropla w morzu życia, którego nauczył mnie tata. Za wszystko to będę mu zawsze wdzięczny, wszystko to procentuje i rozwija się, żyje, kształtuje mnie tak, jak by on tego chciał. Na refleksję taką, dla Was, pozwoliłem sobie gdyż to z Wami tym się dzielę. Łatwiej mi, gdy to czytacie i skutkiem tego wiecie dzięki komu to mam.
Malarze holenderscy malowali ludzi starych i pokurczonych. Nie ukrywali brzydoty swoich modeli, ale pokazywali ich piękno, bo mieli dystans do swojego tworzywa. W naszej piramidzie jestesmy zarazem tworzywem i twórcami. Otóż gyby ktoś był niedoskonały fizycznie nie wiedziałby gdzie kończy się i gdzie zaczyna się jego brzydota. I nie sposób żeby miał właściwy dystans do samego siebie. To jest powód, dla którego sądze, że osobiście, nie mogę już dłużej brać udziału w tej gimnastyce. Nie umiem znaleźc dystansu. Nie moge być równocześnie twórcą i tworzywem.
— 12.11.2007, 00:46:06
...
Malarze holenderscy malowali ludzi starych i pokurczonych. Nie ukrywali brzydoty swoich modeli, ale pokazywali ich piękno, bo mieli dystans do swojego tworzywa. W naszej piramidzie jestesmy zarazem tworzywem i twórcami. Otóż gyby ktoś był niedoskonały fizycznie nie wiedziałby gdzie kończy się i gdzie zaczyna się jego brzydota. I nie sposób żeby miał właściwy dystans do samego siebie. To jest powód, dla którego sądze, że osobiście, nie mogę już dłużej brać udziału w tej gimnastyce. Nie umiem znaleźc dystansu. Nie moge być równocześnie twórcą i tworzywem.
— 12.11.2007, 00:46:06
______________________________________Zamieniłem Zmieniłem dziś nazwę mojego konta z ksywki Sesjusz na Maciej Kurkiewicz.
______________________________________
— 30.08.2007, 16:08:54
...
______________________________________ Od dziś mgr inż. Maciej K. _______________________________________ _______________________________________
— 23.10.2006, 19:37:54
______________________________________ Od dziś mgr inż. Maciej K. _______________________________________ _______________________________________
— 23.10.2006, 19:37:54
...
Wobec tego nie rozmawiałem ani o wężach boa, ani o lasach dziewiczych, ani o gwiazdach. Starałem się być na poziomie mego rozmówcy. Rozmawiałem o brydżu, golfie, polityce i krawatach. A dorosły był zadowolony, że poznał tak rozsądnego człowieka.
— 26.02.2006, 03:03:04
Wobec tego nie rozmawiałem ani o wężach boa, ani o lasach dziewiczych, ani o gwiazdach. Starałem się być na poziomie mego rozmówcy. Rozmawiałem o brydżu, golfie, polityce i krawatach. A dorosły był zadowolony, że poznał tak rozsądnego człowieka.
Coraz bardziej kręci mnie astro-fotografia, ceny jednak są zaporowe za konkretny sprzęt do fotografowania nieba z dobra jakością i przybliżeniem. Może w kolejnym wcieleniu ... :)
— 23.01.2015, 10:58:37
Zmiana body na pełną klatkę, ciekaw jestem czy okaże się dobrym pomysłem sprzedanie całego zgromadzonego sprzętu (niepasujące obiektywy - prawie wszystkie) i zaczęcie gromadzenia od nowa. Dobrze będzie to widać tutaj po pracach. Kosztowne zagranie.
— 29.09.2014, 11:22:14
Rozpoczął się najcięższy i najtrudniejszy rozdział mojego życia. Nie zdawałem sobie sprawy jak kruche jest życie i zdrowie najbliższych nam osób, jak łatwo jest je stracić. Całą moją smykałkę do fotografii zawdzięczam mojemu tacie, to on dał mi pierwszy aparat - pięknego Zenita - to on nauczył obsługi, dawał pierwsze wskazówki. To mu zawsze chciałem zaimponować. Gdyby nie on i jego aparat nigdy nie zainteresowałbym się aparatem. Fotografia jednak to tylko kropla w morzu życia, którego nauczył mnie tata. Za wszystko to będę mu zawsze wdzięczny, wszystko to procentuje i rozwija się, żyje, kształtuje mnie tak, jak by on tego chciał. Na refleksję taką, dla Was, pozwoliłem sobie gdyż to z Wami tym się dzielę. Łatwiej mi, gdy to czytacie i skutkiem tego wiecie dzięki komu to mam.
— 16.01.2013, 13:42:10
______________________________________ ______________________________________ www.mkhobby.com ______________________________________ ______________________________________
— 21.12.2007, 01:20:23
Malarze holenderscy malowali ludzi starych i pokurczonych. Nie ukrywali brzydoty swoich modeli, ale pokazywali ich piękno, bo mieli dystans do swojego tworzywa. W naszej piramidzie jestesmy zarazem tworzywem i twórcami. Otóż gyby ktoś był niedoskonały fizycznie nie wiedziałby gdzie kończy się i gdzie zaczyna się jego brzydota. I nie sposób żeby miał właściwy dystans do samego siebie. To jest powód, dla którego sądze, że osobiście, nie mogę już dłużej brać udziału w tej gimnastyce. Nie umiem znaleźc dystansu. Nie moge być równocześnie twórcą i tworzywem.
— 12.11.2007, 00:46:06
...
Malarze holenderscy malowali ludzi starych i pokurczonych. Nie ukrywali brzydoty swoich modeli, ale pokazywali ich piękno, bo mieli dystans do swojego tworzywa. W naszej piramidzie jestesmy zarazem tworzywem i twórcami. Otóż gyby ktoś był niedoskonały fizycznie nie wiedziałby gdzie kończy się i gdzie zaczyna się jego brzydota. I nie sposób żeby miał właściwy dystans do samego siebie. To jest powód, dla którego sądze, że osobiście, nie mogę już dłużej brać udziału w tej gimnastyce. Nie umiem znaleźc dystansu. Nie moge być równocześnie twórcą i tworzywem.
— 12.11.2007, 00:46:06
______________________________________Zamieniłem Zmieniłem dziś nazwę mojego konta z ksywki Sesjusz na Maciej Kurkiewicz. ______________________________________
— 30.08.2007, 16:08:54
...
______________________________________ Od dziś mgr inż. Maciej K. _______________________________________ _______________________________________
— 23.10.2006, 19:37:54
______________________________________ Od dziś mgr inż. Maciej K. _______________________________________ _______________________________________
— 23.10.2006, 19:37:54
...
Wobec tego nie rozmawiałem ani o wężach boa, ani o lasach dziewiczych, ani o gwiazdach. Starałem się być na poziomie mego rozmówcy. Rozmawiałem o brydżu, golfie, polityce i krawatach. A dorosły był zadowolony, że poznał tak rozsądnego człowieka.
— 26.02.2006, 03:03:04
Wobec tego nie rozmawiałem ani o wężach boa, ani o lasach dziewiczych, ani o gwiazdach. Starałem się być na poziomie mego rozmówcy. Rozmawiałem o brydżu, golfie, polityce i krawatach. A dorosły był zadowolony, że poznał tak rozsądnego człowieka.
— 26.02.2006, 03:03:04