ukladam kadry w glowie idac ulica,jadac samochodem,siedzac przy talerzu zupy spogladajac w okno,czy to choroba?
Noszę w sobie nieskończoność takich twarzy, jakby poczętych w tych krótkich błyskach. Nie wiem czyje, nie wiem gdzie, kiedy, nie wiem o nich nic. A żyją we mnie. Ich zamyślenia, spojrzenia, smutki, bladości, grymasy, gorycze żyją we mnie, zatrzymane jak na fotografiach.
Bog Ci zaplac juz chcialam sie wieszac ;p
http://www.miedeksza.com/gal/8/index.html
dzięki!
Darmstadt! Miasto byś pokazał, takie piękne miejsca tam są!:-) Dzięki za wsparcie. Jestem zgrywus, przeżyję te napaści.
dziękuję :)
nie każda reporterka to b&w ;) dzięki za odwiedziny
dziękuję