Dzień dobry. Mam na imię Robert. Mając dość wielkomiejskiego zgiełku, noszenia krawatów i kłanianiu się wszystkim w pas, po dwudziestu pięciu latach pogoni za pieniędzmi powiedziałem dość. Zaszyłem się w swoim Sherwood. Napycham maćka tym co lubię popijam piwem. Teraz wiem że życie jest piękne.
— 13.09.2005, 17:03:51
Dzień dobry. Mam na imię Robert. Mając dość wielkomiejskiego zgiełku, noszenia krawatów i kłanianiu się wszystkim w pas, po dwudziestu pięciu latach pogoni za pieniędzmi powiedziałem dość. Zaszyłem się w swoim Sherwood. Napycham maćka tym co lubię popijam piwem. Teraz wiem że życie jest piękne.
...
Dzień dobry. Mam na imię Robert. Mając dość wielkomiejskiego zgiełku, noszenia krawatów i kłanianiu się wszystkim w pas, po dwudziestu pięciu latach pogoni za pieniędzmi powiedziałem dość. Zaszyłem się w swoim Sherwood. Napycham maćka tym co lubię popijam piwem. Teraz wiem że życie jest piękne.
— 13.09.2005, 17:03:51
Dzień dobry. Mam na imię Robert. Mając dość wielkomiejskiego zgiełku, noszenia krawatów i kłanianiu się wszystkim w pas, po dwudziestu pięciu latach pogoni za pieniędzmi powiedziałem dość. Zaszyłem się w swoim Sherwood. Napycham maćka tym co lubię popijam piwem. Teraz wiem że życie jest piękne.
— 13.09.2005, 17:03:51