Niedobrze...na sobie samej to się fotografii portretu nauczyć nie da. Tak mi się przynajmniej wydaje. Robienie sobie zdjęć to, w pewnym sensie, loteria. No chyba, że ma się już takie doświadczenie, że wcale nie trzeba patrzeć w wizjer. Ale to Ciebie nie dotyczy...
Pozdrawiam :)
Hmmm...ta modelka to ja - staram się wykorzystywać ile się da ;)
Jednak samemu sobie ciężko zrobić choćby mały portrecik...niestety... Poza tym z 4 no może 5 miesięcznym doświadczeniem nie zawsze udaje się wszystko.
Miłego wieczoru
Jeśli to rzeczywiście Twoje początki to jest naprawdę nieźle. Są tu tacy co na portretach zęby zjedli i dalej są głęboko w (za przeproszeniem) dupie. Tak czy siak nie mnie to oceniać. Ja w życiu portretu nie zrobiłem. A i jeszcze jedno...modelkę masz fajną, wykorzystaj ją ile się da.
Niedobrze...na sobie samej to się fotografii portretu nauczyć nie da. Tak mi się przynajmniej wydaje. Robienie sobie zdjęć to, w pewnym sensie, loteria. No chyba, że ma się już takie doświadczenie, że wcale nie trzeba patrzeć w wizjer. Ale to Ciebie nie dotyczy... Pozdrawiam :)
Hmmm...ta modelka to ja - staram się wykorzystywać ile się da ;) Jednak samemu sobie ciężko zrobić choćby mały portrecik...niestety... Poza tym z 4 no może 5 miesięcznym doświadczeniem nie zawsze udaje się wszystko. Miłego wieczoru
Jeśli to rzeczywiście Twoje początki to jest naprawdę nieźle. Są tu tacy co na portretach zęby zjedli i dalej są głęboko w (za przeproszeniem) dupie. Tak czy siak nie mnie to oceniać. Ja w życiu portretu nie zrobiłem. A i jeszcze jedno...modelkę masz fajną, wykorzystaj ją ile się da.