Troszkę się nabijasz z moich kwiatków - może masz i troszkę racji. W moim folio są jednak nie tylko kwiatki...Nie uważam swojego folio za mistrzostwo świata - jest, myślę, przeciętne, no, może niektóre foty są niezłe lub nawet dobre...Teraż napiszę teraz coś, co może brzmieć jak złośliwość lub zgryźliwość - zapewniam Cię, że nie jest moim zamiarem sprawienie Ci przykrości; chcę, przejaskrawiając nieco, przekazać Ci coś, mz, wartego przemyślenia. Miałem kiedyś kolegę grającego "amatorsko" na pianinie. Miał bardzo wysokie mniemanie o swojej grze. Ja, pomimo, że sam na niczym nie gram, dobrze słyszę muzykę. Otóż ten kolega gdy, co mu się dość często zdarzało, sfałszował lub wyprodukował jakis dysonansik na zwróconą mu uwagę mówił natychmiast, że to jest improwizacja i że tak musi być - ten, kto tego nie wie, nie zna się na muzyce. Myślę, że w każdej dziedzinie sztuki należy unikać zafałszowań i dysonansów. Jeżeli się jednak trafią, co w czasie poszukiwań twórczych ma święte prawo się zdarzyć, nie odrzucać całkowicie opinii "przechodniów"...Ależ mi wyszła przemowa ze smrodkiem dydaktycznym...kurna deska! Pozdrawia Cię sędziwy jogin.
To "bratku" nie było ani trochę pogardliwe - w moim zamiarze ma charakter żartobliwy. Uczucie pogardy mogę żywić z zupełnie nadzwyczajnych przyczyn. Tak trochę "polatałem" po Twoich komentarzach - potrafisz być surowy w ocenianiu innych...Wrzuciłem Cię do ulubionych więc Twe foty będą mi wyskakiwać na bieżąco. Pozdr.
Narazie jest tu, mz, mało oryginalnie. Pierwsza fota to słaby technicznie pstryk: druga fota ma żartobliwą treść ale technika...ZENITY potrafią robić dobre foty - miałem w użyciu ZENITA "S" oraz ZENITA "E" i wiem, o czym mówię. Napisałem to wszystko, bo chciałeś komentarza. Nie kryje się tu, z mojej strony, jakaś złośliwość . Bedę do Ciebie, od czasu do czasu, zaglądał. Pozdrawiam Nowo-2008-Rocznie.
dopiero od jakiegoś czasu przekonałe się do bokeh staram się jak mogę bo zaczeło mi się to mega podobać ;]
no ale mi pojechales, ale masz racje ;/ z shitu ps'em zrobi sie cos co sie bedzie podobac ...
na digarcie zapraszam otagowane cezarius
hehe a czemu nie mozesz ?:)
Troszkę się nabijasz z moich kwiatków - może masz i troszkę racji. W moim folio są jednak nie tylko kwiatki...Nie uważam swojego folio za mistrzostwo świata - jest, myślę, przeciętne, no, może niektóre foty są niezłe lub nawet dobre...Teraż napiszę teraz coś, co może brzmieć jak złośliwość lub zgryźliwość - zapewniam Cię, że nie jest moim zamiarem sprawienie Ci przykrości; chcę, przejaskrawiając nieco, przekazać Ci coś, mz, wartego przemyślenia. Miałem kiedyś kolegę grającego "amatorsko" na pianinie. Miał bardzo wysokie mniemanie o swojej grze. Ja, pomimo, że sam na niczym nie gram, dobrze słyszę muzykę. Otóż ten kolega gdy, co mu się dość często zdarzało, sfałszował lub wyprodukował jakis dysonansik na zwróconą mu uwagę mówił natychmiast, że to jest improwizacja i że tak musi być - ten, kto tego nie wie, nie zna się na muzyce. Myślę, że w każdej dziedzinie sztuki należy unikać zafałszowań i dysonansów. Jeżeli się jednak trafią, co w czasie poszukiwań twórczych ma święte prawo się zdarzyć, nie odrzucać całkowicie opinii "przechodniów"...Ależ mi wyszła przemowa ze smrodkiem dydaktycznym...kurna deska! Pozdrawia Cię sędziwy jogin.
Acha, nowych fot nie będzie, bo folio zamknąłem.
To "bratku" nie było ani trochę pogardliwe - w moim zamiarze ma charakter żartobliwy. Uczucie pogardy mogę żywić z zupełnie nadzwyczajnych przyczyn. Tak trochę "polatałem" po Twoich komentarzach - potrafisz być surowy w ocenianiu innych...Wrzuciłem Cię do ulubionych więc Twe foty będą mi wyskakiwać na bieżąco. Pozdr.
Narazie jest tu, mz, mało oryginalnie. Pierwsza fota to słaby technicznie pstryk: druga fota ma żartobliwą treść ale technika...ZENITY potrafią robić dobre foty - miałem w użyciu ZENITA "S" oraz ZENITA "E" i wiem, o czym mówię. Napisałem to wszystko, bo chciałeś komentarza. Nie kryje się tu, z mojej strony, jakaś złośliwość . Bedę do Ciebie, od czasu do czasu, zaglądał. Pozdrawiam Nowo-2008-Rocznie.