Propozycja ciągle otwarta, ale waćpanna chyba się wystraszyla. A nie ma czego. nie zabijam, przynajmniej nie na pierwszej sesji, a nawet jesli, to nie zjadam, a resztek nie mrożę w lodówce. Odwagi, może przecież być subtelnie: cienie, piana w wannie, Mąż za ścianą :) pozdro
wąchaj dupsko:D
Z Tobą zawsze....szaleństwa.... ;-)
fiut, to cię robił:D
ja, jak już kiedyś na digarcie wspomniałam, chętnie pogonię Cię z aparatem ;) tylko jakiegoś kontaktu mi trzeba do Ciebie ;)
Propozycja ciągle otwarta, ale waćpanna chyba się wystraszyla. A nie ma czego. nie zabijam, przynajmniej nie na pierwszej sesji, a nawet jesli, to nie zjadam, a resztek nie mrożę w lodówce. Odwagi, może przecież być subtelnie: cienie, piana w wannie, Mąż za ścianą :) pozdro
będą z Ciebie ludzie! :D
jak na początek to jest w porządku:]